Gholizadeh na ławce. Oglądał jak Katar eliminuje Iran z Pucharu Azji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / NOUSHAD THEKKAYIL / Na zdjęciu: Katar pokonał Iran i zagra w finale Pucharu Azji
PAP/EPA / NOUSHAD THEKKAYIL / Na zdjęciu: Katar pokonał Iran i zagra w finale Pucharu Azji
zdjęcie autora artykułu

Katar po bardzo ciekawym meczu wygrał z Iranem 3:2 i awansował do finału Pucharu Azji. Ali Gholizadeh z Lecha Poznań nie podniósł się z ławki rezerwowych.

Iran był faworytem meczu z Katarem, bo jednak grały ze sobą 21. i 58. reprezentacja w rankingu FIFA.

Po raz kolejny okazało się, że papier to jedno, a boisko zupełnie co innego.

Irańczycy szybko wyszli na prowadzenie, bo gola już w 4. minucie strzelił Sardar Azmoun (ekwilibrystycznie, trochę w stylu Zlatana Ibrahimovicia). Jednak później coś ewidentnie poszło nie tak.

Do przerwy na prowadzeniu był bowiem Katar. Wyrównał Jassem Gaber, który oddał strzał zza pola karnego i po wielkim rykoszecie piłka znalazła się w siatce. Tuż przed końcem pierwszej połowy drugą bramkę dla Kataru po świetnej indywidualnej akcji zdobył Akram Afif.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Na początku drugiej części wyrównał z rzutu karnego Alireza Jahanbakhsh, ale w końcówce po raz kolejny ukąsili Katarczycy.

Po kiepskim strzale z dystansu piłka trafiła pod nogi Almoeza Aliego. Ten szybko ją opanował i uderzył przy samym słupku. Jak się okazało, był to cios decydujący. Katar awansował do finału i stanie przed szansą zwycięstwa w Pucharze Azji po raz drugi z rzędu.

Ali Gholizadeh z Lecha Poznań tym razem całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

W finale, który zostanie rozegrany w sobotę (godz. 16) czeka już Jordania, która w półfinale ograła Koreę Południową 2:0.

Iran - Katar 2:3 (1:2)

1:0 Sardar Azmoun 4' 1:1 Jassem Gaber 17' 1:2 Akram Afif 43' 2:2 Alireza Jahanbakhsh (k.) 51' 2:3 Almoez Ali 82'

CZYTAJ TAKŻE: Kilkaset tysięcy. Potężne pieniądze za Zielińskiego przejdą koło nosa "Ciemnogród". Tak Amerykanie myślą o Polakach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
tom1122
7.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Ten GOLIZADEK ALI tojest z kraju LECH POZNAN!!NO NIE TOMUS?