"Potrafi uderzyć". Kolejna piękna bramka napastnika Rakowa [WIDEO]
Raków Częstochowa szybko wyszedł na prowadzenie w meczu z Ruchem Chorzów. Bramkę już w 14. minucie zdobył Ante Crnac, który popisał się atomowym strzałem zza pola karnego. Swoje dorzucił jednak nieporadnie interweniujący Dante Stipica.
Przede wszystkim jeszcze chwila i wejdzie do grona zawodników, o których komentatorzy zwykli mówić "potrafi uderzyć". Zaczęło się od kapitalnego gola w Kielcach 13 marca (----> ZOBACZ). Chorwat błysnął też po przerwie reprezentacyjnej.
Raków był rzecz jasna zdecydowanym faworytem w starciu z Ruchem Chorzów, gdyż oba zespoły walczą o zupełnie inne cele w tym sezonie. I częstochowianie bardzo szybko przeszli do konkretów, a kolejnego pięknego gola strzelił Crnac.
ZOBACZ WIDEO: Ależ słowa o Polaku. "Grał artystycznie. To piłkarz z innej gliny"Był kompletnie nieatakowany przed polem karnym, więc po prostu zrobił to, co ostatnio wychodzi mu najlepiej. Oddał soczysty strzał lewą nogą. Tym razem piłka leciała blisko środka bramki, ale z pomocą przyszedł mu bramkarz Ruchu Dante Stipica. Nie zdołał skutecznie interweniować i futbolówka wpadła do siatki.
To dopiero piąty gol Crnaca w obecnym sezonie, natomiast ewidentnie coś u niego drgnęło. Wcześniej kojarzony był głównie z tego, że nie wykorzystuje idealnych okazji.
Zobacz gola Crnaca w meczu Raków - Ruch:
CZYTAJ TAKŻE:
Za Rumunią. Anglicy już wiedzą, które miejsce zajmie Polska na Euro
Co się dzieje z Messim? Fani zaniepokojeni