To nie zdarza się często. Wisła Kraków pisze piękną historię

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Art Service / Na zdjęciu: Szymon Sobczak
PAP / Art Service / Na zdjęciu: Szymon Sobczak
zdjęcie autora artykułu

Zespoły z niższych lig mogą pokazać się szerszej publiczności w pucharze tysiąca drużyn, ale rzadko kiedy któryś z nich dociera do wielkiego finału. Wisła Kraków robi furorę w trwającej edycji rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

"Biała Gwiazda" w dalszym ciągu walczy o powrót do PKO Ekstraklasy, a tymczasem nie przestaje zaskakiwać w Fortuna Pucharze Polski. Wcześniej drużyna z Reymonta w ćwierćfinałowym starciu z Widzewem Łódź była skazywana na porażkę, jednak po dogrywce zwyciężyła 2:1.

Takim samym rezultatem zakończyła się środowa rywalizacja Wisły Kraków z Piastem Gliwice, natomiast do jej rozstrzygnięcia wystarczyło 90 minut. Szymon Sobczak oraz Jesus Alfaro swoimi trafieniami dali radość lokalnym kibicom.

Tym sposobem podopieczni Alberta Rude zapewnili sobie udział w decydującym meczu Fortuna Pucharu Polski, który odbędzie się za niespełna miesiąc (2 maja) na PGE Narodowym. Nieczęsto zdarza się, by klub z niższej ligi awansował do wielkiego finału.

Po raz ostatni ta sztuka udała się Arce Gdynia. Warto przypomnieć, że w sezonie 2020/21 żółto-niebiescy mierzyli się w Warszawie z Rakowem Częstochowa. Przed trzema laty gdynianie musieli uznać wyższość przeciwników (1:2).

ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym

W przeszłości łącznie 16 klubów z niższych klas rozgrywkowych wzięło udział w finale Pucharu Polski, natomiast tylko pięć z nich odniosło triumf. Aby przypomnieć sobie ostatni taki przypadek, trzeba cofnąć się w czasie do roku 1996, kiedy drugoligowy Ruch Chorzów był minimalnie lepszy od GKS-u Bełchatów (1:0).

Bez względu na wynik drugiego środowego spotkania pomiędzy Pogonią Szczecin a Jagiellonią Białystok, Wisła oczywiście nie będzie faworytem. Krakowianie wielokrotnie udowodnili, że potrafią grać z teoretycznie silniejszymi rywalami. Przedstawiciel Fortuna I ligi zdaje sobie sprawę, że poprzez triumf w krajowym pucharze może zagwarantować sobie udział w eliminacjach europejskich pucharów.

Czytaj więcej: Ekspert zakpił z Haalanda. Jest odpowiedź Guardioli Waldemar Sobota powołany do reprezentacji Polski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Wisła wygra majowy finał Fortuna Pucharu Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
One Day You May
4.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła powinna wygrać finał PP i nie awansować do ekstraklasy.  
avatar
Grek Zorba
3.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruch PP zdobył w 1996. Wcześniej Miedź Legnica