Aston Villa straciła zwycięstwo. Asysta Casha

Aston Villa prowadziła z Chelsea FC 2:0, ale nie zdołała utrzymać przewagi. Po zmianie stron The Blues zdołali doprowadzić do remisu 2:2, a gdyby nie VAR - wygraliby. Całe spotkanie rozegrał Matty Cash, który zaliczył asystę.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Matty Cash PAP/EPA / Mohammed Badra / Matty Cash
Jeszcze kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić sytuację, że Aston Villa będzie bić się o Ligę Mistrzów, a Chelsea FC będzie ligowym średniakiem. Ten sezon pokazał, że jest to możliwe. Zespół z Birmingham ma wszystko w swoich rękach i pod wodzą Unaia Emery'ego chce osiągnąć jeden z największych sukcesów w ostatnich latach.

Chelsea pozostała już w zasadzie walka o prestiż. Co prawda londyński zespół ma jeszcze szansę na zajęcie szóstej pozycji w tabeli, ale musiałby się spełnić idealny scenariusz, a do tego The Blues nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów. Strata do szóstego Manchesteru United wynosiła przed pierwszym gwizdkiem 7 "oczek".

Mecz świetnie rozpoczął się dla Aston Villi. Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie, a pomógł im w tym Marc Cucurella. Zachował się on niczym rasowy napastnik, tyle że - niestety dla Chelsea - pod własną bramką. Po uderzeniu Johna McGinna dostawił nogę i trafił do siatki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć

Po szybkiej stracie gola Chelsea była aktywniejsza w ataku. I po kwadransie gry cieszyła się z gola, ale po analizie VAR trafienie Nicolasa Jacksona nie zostało uznane z powodu spalonego. Cios zadała za to Aston Villa, a konkretnie Morgan Rogers, który w 42. minucie wykorzystał dogranie Matty'ego Casha.

Po zmianie stron wciąż częściej atakowali goście i przypieczętowali swoją przewagę. W 63. minucie do siatki rywali trafił Noni Madueke. Chelsea złapała kontakt z wyżej notowanym rywalem, a ten musiał uważać, by nie roztrwonić swojej przewagi.

Ta sztuka nie udała się miejscowym. W końcówce Chelsea FC doprowadziła do remisu za sprawą Conora Gallaghera. Dostał on piłkę na dwudziestym metrze i uderzył zza pola karnego. Zrobił to na tyle precyzyjnie, że golkiper miejscowych nie miał szans na skuteczną interwencję.

W doliczonym czasie gry euforia zapanowała w obozie Chelsea. Piłkę do siatki skierował Axel Disasi i wszystko wskazywało na wielki powrót The Blues. Ostatecznie trafienie nie zostało uznane z powodu faulu, którego dopatrzył się arbiter. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Aston Villa - Chelsea FC 2:2 (2:0) 1:0 - Marc Cucurella (sam.) 4' 2:0 - Morgan Rogers 42' 2:1 - Noni Madueke 63' 2:2 - Conor Gallagher 81'

Premier League

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Arsenal FC 37 27 5 5 89:28 86
2 Manchester City 36 26 7 3 91:33 85
3 Liverpool FC 36 23 9 4 81:38 78
4 Aston Villa 36 20 7 9 73:53 67
5 Tottenham Hotspur 36 19 6 11 71:59 63
6 Newcastle United 36 18 5 13 80:57 59
7 Chelsea FC 36 16 9 11 73:61 57
8 Manchester United 36 16 6 14 52:56 54
9 West Ham United 37 14 10 13 59:71 52
10 Crystal Palace 37 13 9 15 52:57 48
11 AFC Bournemouth 37 13 9 15 53:65 48
12 Brighton and Hove Albion 36 12 11 13 54:59 47
13 Wolverhampton Wanderers 37 13 7 17 50:63 46
14 Fulham FC 37 12 8 17 51:59 44
15 Everton 37 13 9 15 39:49 42
16 Brentford FC 37 10 9 18 54:61 39
17 Nottingham Forest 37 8 9 20 47:66 33
18 Luton Town 37 6 7 24 49:81 25
19 Burnley FC 37 5 9 23 40:76 24
20 Sheffield United 37 3 7 27 35:101 16

Czytaj także:
Wojciech Szczęsny mógł spodziewać się innego hitu Serie A
Ekstraklasa. Aż pięć goli w Zabrzu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×