I tym razem PSG nie dało rady. Rewelacja Ligi Mistrzów zagra w finale!
Paris Saint-Germain nie spełni marzenia o wygraniu Ligi Mistrzów również w tym sezonie. Do finału awansowała aktualnie dopiero piąta siła ligi niemieckiej. Borussia Dortmund potwierdziła wyższość zwycięstwem 1:0 na wyjeździe.
Problemem na początku meczu był brak groźnych strzałów celnych. Gra była dość energiczna, jednak bramkarze nie musieli wykonywać akrobacji między słupkami. Zwrócił na siebie uwagę między innymi strzał Juliana Ryersona w 19. minucie. Po zgraniu Niclasa Fuellkruga postraszył Gianluigiego Donnarummę z kilkunastu metrów, jednak huknął w boczną siatkę. Borussia potwierdzała słowa trenera Edina Terzicia z konferencji prasowej, że nie zamierza tylko bronić zaliczki.
W 27. minucie Vitinha dołożył jeszcze jeden strzał niecelny do coraz większej kolekcji Paris Saint-Germain. Wcześniej pudłowali również Goncalo Ramos oraz Kylian Mbappe. Gospodarze nie mieli swobody w oddawaniu uderzeń pod naporem broniących z dyscypliną zawodników Borussii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!W 35. minucie mocno podniosła się temperatura po obu stronach stadionu. Były dwie szanse na gola. Pierwszej nie wykorzystał Kylian Mbappe, a Borussia natychmiast ruszyła do kontrataku. Dwóch gości wybiegło przeciwko jednemu obrońcy. Było uderzenie celne Karima Adeyemiego, ale na otwarcie wyniku nie pozwolił Gianluigi Donnarumma.
Tym samym w pierwszej połowie zarówno groźniejsze uderzenie celne, jak i niecelne oddała Borussia. Mocniej pachniało jej drugim golem w półfinale niż pierwszym Paris Saint-Germain. Nie była to dominacja gości, ale drobna przewaga, która irytowała kibiców z Paryża. Utrzymujący się wynik 0:0 premiował awansem zespół z Niemiec.
Zanosiło się na mocniejsze natarcie Paris Saint-Germain po przerwie i w 47. minucie zapachniało golem mocniej niż przez całą pierwszą połowę. Dośrodkowanie zostało przytomnie przedłużone przez Goncalo Ramosa i piłka spadła na stopie Warrena Zaire-Emery'ego. Jego uderzenie z ostrego kąta trafiło w słupek.
Nie zdobyli gola gospodarze i zrobili to niebawem goście. Borussia powiększyła przewagę w półfinale strzałem doświadczonego Matsa Hummelsa w 50. minucie. Weteran schował się za plecami zagubionego Lucasa Beraldo i pokonał Gianluigiego Donnarummę strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Juliana Brandta. Zrobiło się 1:0!
Po golu Matsa Hummelsa gospodarze potrzebowali dwóch bramek do dogrywki. Do otrząśnięcia się wystarczyło kilka minut, po czym rozpoczęli wściekłą ofensywę. Były jeszcze dwa trafienia w obramowanie i wiele wstrzeleń pod bramkę Gregora Kobela. Widowisko nabrało rumieńców, a goście przeżywali trudne, ale szczęśliwe chwile. Potrafili je przetrwać i przez 180 minut półfinału nie pozwolili sobie na stratę ani jednego gola.
Dokończenie drugiego półfinału w środę. Po pierwszym meczu w Monachium jest 2:2 w rywalizacji Realu Madryt z Bayernem.
Paris Saint-Germain - Borussia Dortmund 0:1 (0:0)
0:1 - Mats Hummels 50'
Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Borussia Dortmund
Składy:
PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marquinhos, Lucas Beraldo, Nuno Mendes - Warren Zaire-Emery (76' Kang-in Lee), Vitinha, Fabian Ruiz (63' Bradley Barcola) - Ousmane Dembele, Goncalo Ramos (63' Marco Asensio), Kylian Mbappe
Borussia: Gregor Kobel - Julian Ryerson, Mats Hummels, Nico Schlotterbeck, Ian Maatsen - Emre Can, Marcel Sabitzer - Jadon Sancho (67' Niklas Suele), Julian Brandt (84' Felix Nmecha), Karim Adeyemi (56' Marco Reus) - Niclas Fullkrug
Żółte kartki: Dembele, Hakimi (PSG) oraz Sabitzer, Hummels (Borussia)
Sędzia: Daniele Orsato
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.