Gol w 104. minucie może drogo kosztować Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Gabriele Menis / Mecz Serie A: Udinese Calcio - Empoli FC
PAP/EPA / Gabriele Menis / Mecz Serie A: Udinese Calcio - Empoli FC
zdjęcie autora artykułu

Ponad dwie godziny potrwał mecz Udinese z Empoli. Klub Bereszyńskiego, Walukiewicza i Żurkowskiego stracił prowadzenie wskutek ostatniego strzału. Remis 1:1 oznacza, że został w strefie spadkowej na kolejkę przed zakończeniem sezonu w Serie A.

Empoli FC przystąpiło do bardzo ważnego meczu, na dole tabeli, z jednym Polakiem w podstawowym składzie. Tak jak we wcześniejszych kolejkach Bartosz Bereszyński zajął miejsce na prawej stronie w obronie. Z kolei Sebastian Walukiewicz oraz Szymon Żurkowski zasiedli na ławce rezerwowych. Już w pierwszej połowie w obu zespołach doszło do zmian spowodowanych urazami Isaaca Successa i Alberto Cerrego.

Krótko po przerwie Empoli miało dużo szczęścia, ponieważ w rewelacyjnej sytuacji podbramkowej przestrzelił Keinan Davis. Krótko po tej akcji, w 59. minucie, na boisko wszedł Polak, a był nim Sebastian Walukiewicz, który zmienił Bereszyńskiego. Na przełom w pojedynku trzeba było jeszcze sporo poczekać.

Dopiero w 90. minucie M'Baye Niang strzelił na 1:0 dla Empoli z rzutu karnego. Wytrzymał ciśnienie i kopnął piłkę tak precyzyjnie, że Maduka Okoye nie zdołał jej dosięgnąć. Tak późno zdobyty gol nie pozwolił zespołowi z Toskanii na zdobycie kompletu punktów. Było jeszcze kilkanaście dodatkowych minut, a w 104. minucie Lazar Samardzić strzelił z rzutu karnego na 1:1. To było ostatnie kopnięcie meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Frosinone Calcio wcześnie zdobyło prowadzenie w meczu z AC Monzą, co dodało zespołowi z regionu Lacjum animuszu do zdeterminowanej pracy w obronie. Walid Cheddira wygrał konfrontację siłową z obrońcą w pobliżu bramki Alessandro Sorrentino, po czym główkował z bliska do sieci po wrzutce Abdou Harrouia.

Monza miała problem z odpowiedzeniem na gola Walida Cheddiry, a jej akcje były hamowane albo przez obrońców Frosinone, albo przez Michele Cerofoliniego. Czas mijał, a goście przybliżali się do ważnego zwycięstwa. Po 90 minutach mogli cieszyć się ze zdobycia kompletu punktów.

37. kolejka Serie A:

Udinese Calcio - Empoli FC 1:1 (0:0) 0:1 - M'Baye Niang (k.) 90' 1:1 - Lazar Samardzić 90'

AC Monza - Frosinone Calcio 0:1 (0:1) 0:1 - Walid Cheddira 9'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty