Złota Piłka 2015: Lewandowski w cieniu Deyny i Bońka

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / PETER KNEFFEL / DPA / AFP
/ PETER KNEFFEL / DPA / AFP
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski nie znalazł się w pierwszej trójce plebiscytu FIFA i "France Football" na najlepszego piłkarza 2015 roku. Kapitan reprezentacji Polski pozostanie w cieniu Kazimierza Deyny oraz Zbigniewa Bońka.

Robert Lewandowski znalazł się w gronie 23 kandydatów do Złotej Piłki 2015 i była to jego druga nominacja w karierze. W edycji 2013 plebiscytu FIFA i "France Football" zajął 13. miejsce. Tym razem miał realną szansę na wskoczenie na podium, ale ostatecznie zabrakło go w pierwszej trójce, z której 11 stycznia wyłoniony zostanie laureat Złotej Piłki 2015. O to miano powalczą Lionel Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar.

Zabrzanie przetarli szlak

Odkąd w 2010 roku nagrody Piłkarza Roku FIFA i Złota Piłka "France Football" zamieniły się w jeden plebiscyt, jedynym nominowanym Polakiem był właśnie Robert Lewandowski, ale w przeszłości wyróżnianych było łącznie aż 11 reprezentantów Polski.

W latach 1956-2009 Złotą Piłkę przyznawała samodzielnie redakcja "France Football". Pierwszymi Polakami, którzy znaleźli się na liście wyróżnionych, byli w edycji 1967 Włodzimierz Lubański i Zygfryd Szołtysik z Górnika Zabrze. Pierwszy otrzymał w głosowaniu 4 punkty, co dało mu 16. miejsce, a drugi dostał jedno "oczko" i zajął 26. lokatę.

Dla "Zygi" było to jedyne takie wyróżnienie w karierze, podczas gdy legendarny napastnik Górnika był doceniany jeszcze trzykrotnie. W 1969 roku zajął 23. miejsce, ale trzy lata później, jako mistrz olimpijski z Monachium, był już siódmy. Po raz ostatni znalazł się na liście w edycji 1973, gdy był jednym z ojców awansu Polski na MŚ 1974. Karierę świetnego napastnika wyhamowała paskudna kontuzja, której doznał w rozegranym 6 czerwca 1973 roku meczu z Anglią. Miał wtedy dopiero 26 lat.

Deyna i Boniek wśród najlepszych

Pierwszym Polakiem, który znalazł się na podium plebiscytu, był Kazimierz Deyna. W 1974 roku po kapitalnym występie Polski na Weltmeisterschaft w RFN, "Kaka" został wybrany trzecim najlepszym piłkarzem świata. Kapitan Biało-Czerwonych ustąpił jedynie Franzowi Beckenbauerowi i Johanowi Cruyffowi, czyli liderom mistrzów i wicemistrzów świata.

Legendarny rozgrywający reprezentacji Polski, podobnie jak Lubański, znalazł się na liście "France Football" aż cztery razy. Zadebiutował na niej w roku 1969, ale zajął wtedy dalekie 23. miejsce. Złoty czas Deyny nastał po IO w Monachium w 1972 roku, podczas których został królem strzelców, prowadząc Biało-Czerwonych do złotego medalu. Dzięki temu zajął 6. miejsce w plebiscycie, rok później uplasował się na tej samej pozycji, a w edycji 1974 był trzeci.

Osiem lat później wyczyn Deyny wyrównał Zbigniew Boniek. Jako najlepszy piłkarz srebrnych medalistów MŚ 1982 został uznany trzecim najlepszym piłkarzem globu. Większe uznanie od niego zdobyli jedynie Francuz Alain Giresse i król strzelców mundialu, Włoch Paolo Rossi.

Prezes PZPN jest polskim rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę wyróżnień w plebiscycie "France Football". Boniek znalazł się na liście wyróżnionych aż siedem razy, a w latach 1978-1983 pojawiał się na niej co rok!

"Lewy" i spółka

Trzy razy głosy otrzymywał Grzegorz Lato. Pierwsze wyróżnienie spotkało go po MŚ 1974 - jako król strzelców mundialu zajął 6. miejsce. Po mistrzostwach w RFN w pierwszej "15" plebiscytu znalazło się łącznie aż pięciu Polaków, ale już rok później wyróżniony był tylko Lato. 100-krotny reprezentant Polski wrócił na listę "France Football" sześć lat później, zajmując 28. miejsce.

Jan Tomaszewski w pierwszej połowie lat '70 XX wieku był jednym z najlepszych bramkarzy Europy, co znalazło odzwierciedlenie w wynikach plebiscytu "France Football". W edycji 1973 zajął 14. miejsce, a spośród bramkarzy wyżej sklasyfikowany był tylko legendarny Dino Zoff. Rok później uplasował się na 13. pozycji - najwyżej spośród golkiperów.

W plebiscycie "France Football" sklasyfikowanych było też sześciu innych reprezentantów Polski. Oprócz wspomnianych już Lubańskiego, Szołtysika, Deyny, Bońka, Laty, Tomaszewskiego i Lewandowskiego takie wyróżnienie spotkało też Roberta Gadochę, Jerzego Gorgonia, Włodzimierza Smolarka, Józefa Młynarczyka i Emmanuela Olisadebe.

Ten ostatni jest także jedynym przedstawicielem Polski, jaki kiedykolwiek znalazł się na liście plebiscytu FIFA na Piłkarza Roku, który był organizowany w latach 1991-2009. "Oli" został wyróżniony w edycji 2001 - otrzymał jeden punkt i zajął 29. miejsce.

Reprezentanci Polski w plebiscycie "France Football":

Zawodnik Edycja Miejsce Zwycięzca
Zbigniew Boniek197821.Kevin Keegan
19799.Kevin Keegan
198022.Karl-Heinz Rummenigge
198111.Karl-Heinz Rummenigge
19823.Paolo Rossi
198330.Michel Platini
19856.Michel Platini
Włodzimierz Lubański196716.Florian Albert
196923.Gianni Rivera
19727.Franz Beckenbauer
197317.Johan Cruyff
Kazimierz Deyna196923.Gianni Rivera
19726.Franz Beckenbauer
19736.Johan Cruyff
19743.Johan Cruyff
Grzegorz Lato19746.Johan Cruyff
197517.Ołeh Błochin
198128.Karl-Heinz Rummenigge
Jan Tomaszewski197314.Johan Cruyff
197413.Johan Cruyff
Zygfryd Szołtysik196726.Florian Albert
Robert Gadocha19748.Johan Cruyff
Jerzy Gorgoń197415.Johan Cruyff
Włodzimierz Smolarek198128.Karl-Heinz Rummenigge
Józef Młynarczyk198721.Ruud Gullit
Emmanuel Olisadebe200118Luis Figo
Robert Lewandowski201313.Cristiano Ronaldo

#dziejesiewsporcie: gol w 9 sekund

Źródło artykułu:
Robert Lewandowski kiedykolwiek znajdzie się w ścisłej trójce plebiscytu FIFA i "France Football"?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
wislok
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To jest wybór medialny i biznesowy, osiągnięcia stricte sportowe odchodzą w cień.  
avatar
Kamil Ochociński
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rober wykonał dobrą pracę,ale do Kazimierza Deyny trochę mu jednak brakuje.Deyna to był gość technik lepszy niż Lewandowski,a chłopak tak skromny,że grał dosłownie za obiad.Takich ludzi już nie Czytaj całość
avatar
Kamil Ochociński
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rober wykonał dobrą pracę,ale do Kazimierza Deyny trochę mu jednak brakuje.Deyna to był gość technik lepszy niż Lewandowski,a chłopak tak skromny,że grał dosłownie za obiad.Takich ludzi już nie Czytaj całość
moniczka
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dla mnie i tak jest najlepszy,Robercik,tak trzymaj,pamietam cie z Leszna...taka chudzina a taka wola walki.....jestes najlepszy dzieciaku...  
avatar
piotruspan661
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do światowej historii piłki przechodzą tylko zdobywcy 1 miejsca. Pozostali przechodzą do chwalebnych, bo chwalebnych, ale tylko statystyk.