Oficjalnie: Stanisław Czerczesow selekcjonerem reprezentacji Rosji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa /
PAP / Adam Warżawa /
zdjęcie autora artykułu

Stanisław Czerczesow został nowym selekcjonerem reprezentacji Rosji. Były trener Legii Warszawa ma przygotować Sborną do występu na MŚ 2018, których Rosja będzie gospodarzem.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosjanin był trenerem Legii od 6 października 2015 do 1 czerwca 2016 roku. Objął zespół, gdy ten miał 10 punktów straty do będącego liderem Piasta Gliwice, a w 26 rozegranych pod jego wodzą meczach ligowych stołeczna ekipa zdobyła 56 punktów, dzięki czemu odrobiła stratę do Piasta i odzyskała mistrzostwo Polski po roku przerwy.

Do tego jego drużyna sięgnęła też po Puchar Polski, dzięki czemu Stanisław Czerczesow został drugim po Janosie Steinerze zagranicznym trenerem w historii, który poprowadził Legię do takiego sukcesu. Przy Łazienkowskiej 3 zastąpił go Albańczyk Besnik Hasi.

Przed przyjazdem do Polski Czerczesow pracował bez większych sukcesów w Spartaku Moskwa, Tereku Grozny, Amkarze Perm i Dynamie Moskwa. Były trener Legii w roli opiekuna drużyny narodowej zastąpił Leonida Słuckiego, który podał się do dymisji po fatalnym występie Sbornej na Euro 2016. W trzech meczach fazy grupowej Rosjanie zdobyli tylko jeden punkt i zajęli ostatnie miejsce w grupie B. W spotkaniu 1. kolejki rzutem na taśmę uratowali remis z Anglią (1:1), a potem przegrali ze Słowacją (1:2) oraz Walią (0:3).

Czerczesow od samego początku był faworytem do przejęcia Sbornej, a jego kandydatura została ostatecznie zaakceptowana w czwartek podczas nadzwyczajnego posiedzenia komitetu rosyjskiego związku piłki nożnej (RFS).

53-letni szkoleniowiec stanie przed misją zbudowania drużyny, która wystąpi na organizowanych przez Rosję MŚ 2018. W pracy z drużyną narodową pomagać mu będą m.in. Gintaras Stauce i Mirosław Romaszczenko, którzy byli jego współpracownikami przy Łazienkowskiej 3.

ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: