Transfery. Jagiellonia Białystok może skierować się bardziej w stronę młodych Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: drużyna Jagiellonii Białystok
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: drużyna Jagiellonii Białystok
zdjęcie autora artykułu

Maciej Mas i Dominik Frelek mogą zostać zawodnikami Jagiellonii Białystok. Wygląda na to, że podlaski klub po nieudanym sezonie chce trochę bardziej postawić na transfery młodych zawodników.

Jagiellonia Białystok zajęła 8. miejsce w niedawno zakończonym sezonie PKO Ekstraklasy, co jest wynikiem znacznie poniżej oczekiwań. W związku z tym szykuje się mała przebudowa zespołu. - Zawsze potrzebne są zmiany, ale ta "świeża krew" nie może być słabsza od tej, którą mamy. Żeby robić zmiany, trzeba mieć milion albo dwa miliony euro - podkreśla prezes Cezary Kulesza w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", sugerując że rewolucja nie wchodzi w grę.

Na razie w podlaskim klubie zapadły pierwsze decyzje na temat planowanych pożegnań. Ponadto faktem stało się pierwsze wzmocnienie (kontrakt podpisał Błażej Augustyn - przyp. WP), a prace nad kolejnymi trwają i wygląda na to, że planowane jest większe postawienie na transfery młodych zawodników.

Jak poinformował "Przegląd Sportowy", kolejnym nowym nabytkiem Jagi powinien zostać 19-letni Maciej Mas z UKS SMS Łódź (ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Cagliari Calcio - przyp. WP). Inne źródła sugerują też, że działacze najprawdopodobniej skorzystają z możliwości odkupu młodszego o kilka miesięcy Dominika Frelka z Olimpii Grudziądz.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

Jagiellonia interesowała się Mateuszem Młyńskim z Arki Gdynia, ale temat jego pozyskania jest już nieaktualny. Najprawdopodobniej podobnie sytuacja ma się z Aleksandarem Wasiljewem, o którego nawet złożono ofertę dla Beroe Stara Zagora. - Nic o tym nie wiedziałem. Nie wiem skąd wzięła się ta informacja - powiedział trener Iwajło Petew, którego zapytaliśmy o to podczas konferencji prasowej po ostatnim meczu z Lechem Poznań (0:4).

Warto zaznaczyć, że Jaga nie zamierza stawiać tylko na pozyskiwanie młodych piłkarzy. Na finiszu są prace nad ściągnięciem doświadczonego bramkarza Pavelsa Steinborsa, któremu spadek Arki umożliwia odejście do innego klubu w ramach wolnego transferu. Wciąż trwają też intensywne poszukiwania lewego obrońcy, który mógłby być natychmiastowym wzmocnieniem pierwszej jedenastki.

HNK Gorica może wykupić Ognjena Mudrinskiego>>>

Źródło artykułu: