Wielkie zamieszanie w młodzieżówce! Chodzi o piłkarza Lecha Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Michał Skóraś
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Michał Skóraś
zdjęcie autora artykułu

Michał Skóraś nie poleciał na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21 do Hiszpanii, bo otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Sęk w tym, że kolejne trzy badania dały wynik negatywny!

Wielkie zamieszanie wokół polskiej młodzieżówki. Tuż przed przyjazdem na zgrupowanie kadry piłkarze zostali poddani badaniom na obecność koronawirusa. Michał Skóraś, zawodnik Lecha Poznań, przeszedł test po meczu z Jagiellonią Białystok (2:3), w którym strzelił pierwszego gola w PKO Ekstraklasie. Na zgrupowanie jechał z wielkimi nadziejami...

Zatrzymał go jednak COVID-19. Piłkarz otrzymał pozytywny wynik testu i musiał zostać w domu. Nie pojechał na zgrupowanie do Hiszpanii, mimo że trzy kolejne testy dały wynik negatywny.

Krzysztof Pawlaczyk, profesor i szef sztabu medycznego Lecha, wyjaśnia, dlaczego Skóraś nie poleciał z kadrą na zgrupowanie. Tam udali się za inni piłkarze poznańskiego klubu: Filip Marchwiński, Filip Szymczak i Jakub Kamiński.

- W przypadku Michała nic nie wskazywało na możliwe zakażenie. Zresztą kiedy otrzymaliśmy wynik to natychmiast w kolejnych trzech dniach, czyli w niedzielę, w poniedziałek oraz we wtorek, wykonaliśmy kolejne testy PCR i wynik każdego był negatywny. To oznacza, że Michał jest zdrowy i nie ma w tym momencie żadnych przeszkód, żeby mógł trenować z drużyną - skomentował Pawlaczyk dla lechpoznan.pl.

Podopieczni Macieja Stolarczyka przebywają na zgrupowaniu w hiszpańskim San Pedro del Pinatar, które odbywa się w dniach 21-30 marca. Biało-Czerwoni zagrają dwa mecze sparingowe: z Arabią Saudyjską (26 marca) i Austrią (29 marca).

Czytaj także: Ekspert o zwolnieniu Jerzego Brzęczka: Boniek miał o to do niego pretensje Robert Lewandowski nie zagra z Andorą? Zbigniew Boniek wyjaśnia

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zostanie prezesem PZPN? "To byłaby wielka sprawa"

Źródło artykułu: