Statystyki reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy

Bramkarze

Nasi golkiperzy w Danii grali w kratkę. Sławomir Szmal w pierwszej fazie grupowej kapitalne mecze z Serbią i Rosją przedzielił kiepskim występem przeciwko Francuzom, by w otwierającym drugą fazę rozgrywek starciu z Białorusią znów rozczarować.

Spotkanie ze Szwedami stało się solowym popisem Piotra Wyszomirskiego, który zaliczył występ na światowym poziomie. W dwóch ostatnich konfrontacjach podczas duńskiego turnieju rewelacji ze strony naszych bramkarzy nie było. Postawę biało-czerwonego duetu dobrze odzwierciedlają turniejowe statystyki.

Zawodnicy z pola - defensywa

W pierwszych meczach prawdziwym liderem naszej defensywy był Piotr Chrapkowski. Wraz z postępem turnieju gracz Vive Targów Kielce - podobnie jak i cały blok obronny - spuścił nieco z tonu. Tak wielu bramek, jak w meczach z Białorusią oraz Chorwacją, za kadencji Michaela Bieglera drużyna narodowa jeszcze nie straciła.

Pod względem statystycznym zdecydowanie najaktywniej - obok wspomnianego Chrapkowskiego - w naszej grze defensywnej poczynali sobie Piotr Grabarczyk, Mariusz Jurkiewicz oraz Krzysztof Lijewski. Dwaj ostatni wyróżnili się przede wszystkim znaczącą liczną przechwytów.

Zawodnicy z pola - ofensywa

Pod bramką rywali znakomicie w trakcie mistrzostw Europy funkcjonowała przede wszystkim nasza prawa strona. Prawdziwym liderem zespołu okazał się być Lijewski, jednym z odkryć turnieju w polskiej ekipie bezdyskusyjnie okrzyknięty został Łucak, a solidną skuteczność po kontuzji Roberta Orzechowskiego wniósł do dorobku biało-czerwonych doświadczony Patryk Kuchczyński.

Gorzej było po przeciwnej stronie boiska, słaby turniej rozegrali bowiem Adam Wiśniewski oraz Przemysław Krajewski. Poza meczem z Islandią fatalnie pod bramką rywali prezentował się Karol Bielecki, a dopiero w drugiej części mistrzostw do pełni zdrowia doszedł Michał Jurecki.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.