Polska - Chorwacja. Liderzy zawiedli na całej linii, katastrofalne statystyki Michała Jureckiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk
zdjęcie autora artykułu

Michał Jurecki będzie bardzo źle wspominać spotkanie z Chorwacją podczas EHF Euro 2016 nie tylko ze względu na końcowy wynik (23:37). Samemu również zupełnie zatracił zarówno skuteczność rzutową, jak i celność podań.

Michał Jurecki, regularnie będący w poprzednich spotkaniach liderem reprezentacji Polski, tym razem zamienił na gola zaledwie 1 z 7 oddanych rzutów (14 procent skuteczności). Zanotował 3 kluczowe podania, ale popełnił zarazem aż 4 straty oraz zmarnował ważny rzut karny w pierwszej połowie. Kompletnie nie potrafił się przełamać przez ponad 40 minut, jakie spędził na boisku.

Celnością rzutów nie popisali się również dwaj inni rozgrywający: Karol Bielecki (4/9) i Michał Szyba (3/9). Często oddawali oni jednak próby z wymuszonych pozycji, ponieważ Polacy nie mieli pomysłu na sforsowanie chorwackiej defensywy.

Nie pomogli także bramkarze. Co prawda Sławomir Szmal odbił w pierwszej połowie kilka istotnych piłek, ale zapisywanie na swoim koncie kolejnych obron wraz z biegiem czasu przychodziło mu coraz trudniej i ostatecznie skończył mecz z zaledwie 24-procentową skutecznością. Jeszcze gorzej spisał się Piotr Wyszomirski, który wybronił tylko 3 rzuty (14 procent).

Zawodnik Interwencje Skuteczność Rzuty karne Czas
Sławomir Szmal5/2424%1/333:50
Piotr Wyszomirski3/2114%1/226:10

Zobacz skrót z meczu Francja - Norwegia

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: