Tytuł dla Citroena w WRC marzeniem ściętej głowy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Andreas Mikkelsen
Materiały prasowe / Red Bull / Andreas Mikkelsen
zdjęcie autora artykułu

Andreas Mikkelsen jest przekonany, że gdyby tylko otrzymał szansę jazdy w Citroenie od początku tego roku, wraz z Krisem Meekiem mógłby zdobyć dla francuskiej ekipy mistrzostwo świata. Wyniki Citroena pokazują jednak coś innego.

Rajd Polski

Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Citroen miał do dyspozycji trzech kierowców Volkswagena, którzy właśnie stracili pracę. Szef zespołu Yves Matton nie zdecydował się zatrudnić żadnego z nich, bo jak od dawna zaznaczał, zespół skupił się na programie rozwoju młodych kierowców. Tym samym obok 37-letniego Krisa Meeke'a znaleźli się Craig Breen i Stephane Lefebvre. Taki wybór wielokrotnie był krytykowany przez doświadczonych dziennikarzy, kierowców i osoby związane z WRC i jak się okazało - słusznie.

Po siedmiu rundach sezonu Citroen plasuje się na ostatnim miejscu w klasyfikacji producentów. Ma 137 punktów straty do pierwszego M-Sportu, a wyniki poszczególnych kierowców również nie wyglądają zachęcająco. Breen, Meeke i Lefebvre plasują się kolejno na siódmej, dziesiątej i czternastej pozycji. Największym zawodem sezonu jest postawa lidera teamu, czyli Krisa Meeke'a, który już czterokrotnie nie dojechał do mety i tylko dwa razy punktował.

Andreas Mikkelsen, który w Polsce zastąpi Meeke'a za kierownicą jego auta uważa, że razem z nim mógłby walczyć o tytuł w klasyfikacji producentów mistrzostw świata. - Bardzo mi przykro że Krisa tutaj nie ma i w pewien sposób smutno mi, że to akurat ja go zastępuję. Nie ma wątpliwości, że Kris i ja stanowilibyśmy bardzo mocny team w tym roku. On zna zespół, a ja przyniósłbym doświadczenie z Polo 2017. Moglibyśmy powalczyć o tytuł producentów - mówił Norweg przed Rajdem Polski.

Doświadczenie Mikkelsena byłoby z pewnością cennym darem dla Citroena, jednak trudno zgodzić się ze stwierdzeniem 28-letniego Norwega. Wielu ekspertów, w tym Voice of Rally - Colin Clark uważa, że jedną z przyczyn słabych wyników Meeke'a i jego młodszych kolegów jest zawodna konstrukcja nowego Citroena C3. Mikkelsen zdążył odkryć już szereg niedoskonałości w swoim aucie, zarówno podczas Rajdu Sardynii jak i dwudniowych testów przed imprezą w Mikołajkach. - Samochód nie dawał mi żadnych informacji zwrotnych, nie wiedziałem jak zareaguje na moją jazdę - narzekał niedawno.

Citroen bardzo szybko przygotował poprawki do samochodu Mikkelsena. Ulepszono tylny dyferencjał i dokonano modyfikacji rozdziału momentu obrotowego pomiędzy przednią a tylną oś. Ma to pomóc w uzyskaniu lepszego wyniku we właśnie rozpoczynającym się Rajdzie Polski. Celem Norwega jest wywalczenie miejsca na podium.

ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość (WIDEO)

Źródło artykułu: