Zadecydowały 43 sekundy. Kevin Benavides wygrał Rajd Dakar

Toby Price miał ledwie 12 sekund przewagi nad Kevinem Benavidesem i od samego początku niedzielnego etapu było jasne, że walka o zwycięstwo w Rajdzie Dakar wśród motocyklistów trwać będzie aż do ostatnich metrów. Tak też się stało, bo Australijczyk i Argentyńczyk dyktowali tempo na odcinku specjalnym.

Price pogubił się na trasie i zgubił jeden z punktów kontrolnych, co pozbawiło go szans na końcowy sukces. - Trzeba je zaliczać w odległości co najmniej 20 metrów, więc trzykrotnie musiałem zawracać na trasie. To dla mnie trudny moment, ale przynajmniej wracam do domu w jednym kawałku - powiedział zawodnik KTM-a.

Najszybszy na trasie czternastego etapu był Benavides, który pokonał odcinek specjalny w 1 godzinę 15 minut i 17 sekund. Price stracił do niego tylko 55 sekund, ale to wystarczyło, aby w "generalce" spaść na drugą lokatę. Jako trzeci Dakar 2023 ukończył Skyler Howes, dla którego to ogromny sukces w karierze.

- Wiedziałem, że goście przede mną będą cisnąć na maksimum, skoro dzieliło ich 12 sekund. Ja przegrałem z nimi o 1,5 minuty po 40 godzinach ścigania. Taka różnica... Zawsze można być negatywnie nastawionym i zastanawiać się, gdzie można było zyskać nieco czasu. Jednak jestem na podium, cały, moje marzenie się spełniło - powiedział Amerykanin.

Rajd Dakar - motocykle - wyniki 14. etapu:

Rajd Dakar - motocykle - wyniki po 14. etapie:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie

Czytaj także: Zmalały szanse Polaka na triumf w Dakarze. Problemy 18-latka z samochodem Zwolnienia pracowników w F1. Zespoły muszą ciąć koszty