Rajd Dakar 2018: Carlos Sainz w drodze po triumf. Przygoński czwarty!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Frederic Le Floc'h / DPPI / Na zdjęciu: Carlos Sainz
Materiały prasowe / Frederic Le Floc'h / DPPI / Na zdjęciu: Carlos Sainz
zdjęcie autora artykułu

Carlos Sainz znacznie zbliżył się do zwycięstwa w Rajdzie Dakar. 55-letni Hiszpan wygrał 7. etap i został nowym liderem. Dramat na trasie przeżył Stephane Peterhansel. Świetny wynik uzyskał Jakub Przygoński, który był czwarty.

Chyba nikt nie spodziewał się, że po dniu przerwy w Rajdzie Dakar dramat przeżyje Stephane Peterhansel. Dotychczasowy lider tegorocznej edycji musiał zatrzymać się na trasie sobotniego odcinka specjalnego z La Paz do Uyuni z powodu awarii zawieszenia. Francuz przez blisko dwie godziny naprawiał uszkodzone auto, ale udało mu się wrócić do rywalizacji.

Skorzystał z tego doświadczony 55-letni Carlos Sainz, który prowadzenie na etapie objął po przejechaniu czwartego punku kontrolnego. Na mecie Hiszpan miał przewagę 12 minut nad Ginielem de Villiers. Trzeci z kolei był Nasser Al Attiyah. Dzięki wygranej, w "generalce" liderem jest obecnie Sainz.

Świetnie pojechał Jakub Przygoński z Orlen Team, który zajął czwarte miejsce. Polak, oraz jego pilot Tom Colsoul, przez większą część odcinka jechał w okolicach trzeciej lokaty, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Katarczyka o prawie siedem minut. W klasyfikacji generalnej polski kierowca awansował na szóste miejsce.

Patrząc na to, jak trudna jest tegoroczna edycja i najwięksi faworyci zostali pokonani przez pustynię, to Jakub Przygoński ma realną szansę na zajęcie trzeciego miejsca w końcowej klasyfikacji Rajdu Dakar.

Klasyfikacja generalna po 7. etapie Rajdu Dakar wśród samochodów:

P. Zawodnik Samochód Czas/Strata
1Carlos SainzPeugeot+21:41:38
2Nasser Al AttiyahToyota+01:11:29
3Stephane PeterhanselPeugeot+01:20:46
4Ginielem de VilliersToyota+01:20:54
5Bernhard ten BrinkeToyota+01:25:04
6Jakub PrzygońskiMini+02:19:02

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Niesamowity zjazd Krychowiaka. Powinien odejść

Źródło artykułu: