Lukas Tichacek przedłużył kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów!

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Lukas Tichacek jest kolejnym zawodnikiem, który przedłużył współpracę z Asseco Resovią Rzeszów. Czech w tym roku przegrywa rywalizację o miejsce w szóstce z Fabianem Drzyzgą.

Lukas Tichacek przedłużył kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów o następne dwa lata. Czech wzmocnił ekipę ze stolicy Podkarpacia przed sezonem 2011/2012. Trwające rozgrywki są pierwszymi w całym okresie jego pobytu w Rzeszowie, w których miał on mniej okazji do gry, bo podstawowym graczem Pasów jest Fabian Drzyzga.

[ad=rectangle] 33-letni zawodnik razem z rzeszowskim klubem zdobył dwa tytuły mistrza Polski (2011/2012 i 2012/2013) oraz srebrny medal PlusLigi (2013/2014). W jego dorobku jest także Superpuchar Polski (2013), drugie miejsce w Pucharze CEV (2011/2012) oraz srebrne medale w Lidze Mistrzów w tym sezonie.

Wydłuża się więc lista zawodników, których na pewno będziemy oglądać w barwach Resovii. Ważne kontrakty mają Dawid Dryja, Michał Żurek i Krzysztof Ignaczak. Umowy podpisali już także Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski i Jochen Schoeps. Opcję przedłużenia kontraktu ma Nikołaj Penczew. Propozycję pozostania w klubie otrzymali Olieg Achrem i Andrzej Kowal.

Fabian Drzyzga i Lukas Tichacek to rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów na najbliższe dwa sezony
Fabian Drzyzga i Lukas Tichacek to rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów na najbliższe dwa sezony

Być może rozgrywający Asseco Resovii w kolejnych rozgrywkach będzie mógł już występować na boisku jako zawodnik krajowy. Jakiś czas temu Czech złożył wniosek o uznanie za obywatela polskiego. Decyzja o przyznaniu graczowi dokumentu należy teraz do wojewody podkarpackiego. W ubiegłym roku żoną Tichacka została Polka, była zawodniczka Developresu SkyRes Rzeszów. - Na pewno jeśli Lukas dostałby obywatelstwo, byłoby to z korzyścią dla klubu i Andrzeja Kowala, który miałby większe pole manewru. Trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi. Podobnie jak w przypadku Oliega Achrema, pobudki były wyłącznie osobiste. Nie było żadnych nacisków ze strony klubu. To jest sprawa Lukasa -

mówił nam Bartosz Górski, wiceprezes klubu.

Źródło artykułu: