Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w trudnej sytuacji przed ostatnią kolejką. Play-off LM bez obrońcy trofeum?

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapewne nie tak wyobrażali sobie tegoroczny sezon w Lidze Mistrzów. Zawodnicy Gheorghe Cretu na kolejkę przed końcem mają na swoim koncie 10 punktów i jeżeli myślą o pewnym awansie do fazy play-off, muszą pokonać na zakończenie fazy grupowej włoskie Cucine Lube Civitanova. Włosi w pierwszym spotkaniu wygrali 3:2 i już teraz mogą cieszyć się z pierwszej lokaty w grupie C.

Wicemistrzowie Polski nie są faworytami tego starcia. Aby awansować bez oglądania się na inne zespoły, kędzierzynianie musieliby jednak wygrać. Aleksander Śliwka i spółka co prawda przed ostatnią kolejką przewodzą w klasyfikacji ekip z drugich miejsc, jednak jeszcze wiele może się w tej kwestii zmienić.

Awans do play-off wywalczą trzy z pięciu ekip, które zajmą w swoich grupach drugą lokatę. W grze wciąż pozostają Ziraat Bannkasi, Zenit Sankt Petersburg, Trentino Volley i Knack Roeselare. W przypadku równej liczby zwycięstw decydować będą liczba punktów, ratio setowe i ratio punktowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"

Nie najlepszą informacją dla polskiej ekipy jest fakt, że ekipa Knack Roeselare ma do rozegrania dwa mecze z outsiderem w swojej grupie. Belgowie, którzy wcześniej dwukrotnie ulegli Jastrzębskiemu Węglowi, zmierzą się z Hebarem Pazardżik i najprawdopodobniej zainkasują komplet punktów, być może bez straty seta.

Ziraat Bakasi czeka konfrontacja z liderem, Dynamem Moskwa. Turcy zdecydowanie nie będą faworytem, co daje nadzieje polskiej ekipie na korzystne rozstrzygnięcie. W pierwszym meczu Rosjanie nie dali rywalom szans, wygrywając gładko 3:0. Być może i tym razem będzie podobnie.

Niezwykle istotny dla kędzierzynian będzie dwumecz pomiędzy Zenitem Sankt Petersburg i Berlin Recycling Volleys. Niemcy są praktycznie pewni awansu, bowiem mają na swoim koncie 12 punktów. Rosjanie muszą jeszcze powalczyć, dwie wygrane zapewnią im awans do fazy play-off.

Terminarz spotkań nie jest zbyt sprzyjający dla wicemistrzów Polski. Ostatnia z ekip liczących się walce o drugie miejsce, Trentino Volley, zagra bowiem z francuskim AS  Cannes Dragons. W tym przypadku komplet punktów wywalczony przez Włochów wydaje się przesądzony.

Z dwóch pozostałych polskich ekip tylko Jastrzębski Węgiel może być spokojny o swoją przyszłość. Mistrz Polski zagra na zakończenie z Vfb Friedrischafen. Projekt Warszawa z kolei postara się uniknąć kompromitacji i uniknięcia ostatniego miejsca w dwumeczu z Noliko Maaseik.

Klasyfikacja drużyn z drugich miejsc w rozgrywkach Ligi Mistrzów:

Terminarz decydujących spotkań:

Grupa A: 16.02. Knack  Roeselare - Hebar Pazardżik godz. 18.00 17.02. Hebar Pazardżik - Knack Roeselare godz. 17.00

Grupa B: 16.02. Dynamo Moskwa - Ziraat Bankasi Ankara godz. 17.00

Grupa C: 16.02. Cucine Lube Civitanova - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle godz. 20.30

Grupa D: 16.02. Zenit Sankt Petersburg - BR Volleys godz. 17.30 17.02. BR Volleys - Zenit Sankt Petersburg godz. 17.30

Grupa E: 16.02. Itas Trentio - AS Cannes godz. 19.30

***

W grze o awans do fazy play-off jest również Grupa Azoty Chemik Police. Szanse podopiecznych Jacka Nawrockiego trudno ocenić. Co prawda mistrzynie Polski zmierzą się w ostatnim meczu z Imoco Volley Conegliano, jednak na kolejkę przed końcem mają dwa punkty przewagi nad ekipą pościgową. W niej znajdują się Dynamo Moskwa, Lokomotiw Kaliningrad i Dynamo Kazań (wszyscy po 10 punktów) oraz Vero Volley Monza z 9 punktami.

Z pomocą polskiej ekipie może przyjść Developres Bella Dolina, który we wtorek zmierzy się w Kaliningradzie z Lokomotivem. W pierwszym meczu polski zespół zwyciężył 3:2.

W pozostałych parach ostatniej kolejki fazy grupowej faworytkami będą rywalki policzanek w walce o awans. Drużyna Magdaleny Stysiak zagra z fińskim LP Viesti, a Rosjanki z Kazania z Maritzą Płowdiw. Zestawienie uzupełnia konfrontacja Igor Gorgonzola Novara z Dynamem Moskwa.

Klasyfikacja drużyn z drugich miejsc w rozgrywkach Ligi Mistrzyń:

Czytaj także: Puchar CEV: Zenit Kazań podtrzymał zwycięską serię, mimo małych kłopotów Liga Mistrzów. Rosjanie skorzystali na fair play. Obrońcy trofeum nad przepaścią

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.