Szalony pościg Dawida Kubackiego! Do pełni szczęścia zabrakło mniej niż metra

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata Dawid Kubacki był piąty i sporo tracił do lidera. W drugiej serii rzucił się w szalony pościg. Do pełni szczęścia zabrakło niespełna metra.

Polscy kibice z dużym optymizmem mogli zasiąść przed odbiornikami przed rozpoczęciem pierwszego konkursu Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. W czwartek Dawid Kubacki nie miał sobie równych we wszystkich trzech seriach treningowych, a w piątek także w kwalifikacjach.

To scenariusz, który widzieliśmy już podczas inauguracyjnego weekendu PŚ. Ale tym razem nie spełnił się on do końca. W pierwszej serii piątkowych zmagań mnóstwo do powiedzenia miały warunki atmosferyczne, a Kubackiemu przyszło oddać swoją próbę przy teoretycznie najgorszym wietrze.

Efekt? 130,5 metra i piąte miejsce na półmetku - ze stratą 8,4 punktu do prowadzącego Halvora Egnera Graneruda (136,5 m). Drugi po pierwszej rundzie był Anze Lanisek (133,5 m), a trzeci Michael Hayboeck (135 m).

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

Zmienne warunki wietrzne sprawiły, że poza pierwszą serią znalazło się kilku czołowych skoczków - w tym niestety Kamil Stoch (119,5 m). Odpadli także m.in. Philipp Aschenwald, Jan Hoerl, Peter Prevc, Andreas Wellinger czy Marius Lindvik.

Dziewiąte miejsce na półmetku zajmował Piotr Żyła (132 m), a do drugiej serii awansowali jeszcze Paweł Wąsek (130,5 m) i Aleksander Zniszczoł (128 m). Z konkursem, podobnie jak Stoch, pożegnali się Jakub Wolny (124,5 m) oraz Tomasz Pilch (113,5 m).

W finale kapitalną próbą popisał się Żyła, uzyskując aż 136 metrów. Na prowadzeniu zmienił go dopiero Kubacki, który rzucił się w szalony pościg. Lider Pucharu Świata przeskoczył skocznię (144 m), a na dodatek zrobił to w znakomitym stylu (57,5 punktu za styl).

Karl Geiger również poszybował daleko (141,5 m), ale o dwa punkty przegrał z Polakiem. Z podium spadł i Hayboeck (138,5 m) i prowadzący na półmetku Granerud (135 m). Na Kubackiego sposób znalazł jednak Lanisek, który lotem na 141 metra zapewnił sobie zwycięstwo. Kubackiego wyprzedził o 1,3 punktu, czyli o niespełna metr.

Żyła ostatecznie zakończył rywalizację na bardzo dobrej, szóstej lokacie, a Paweł Wąsek był 14. (128,5 m w finale, najlepszy występ w tym sezonie). Dwa punkty do klasyfikacji generalnej PŚ wywalczył Zniszczoł (121 m w drugiej serii).

W sobotę odbędzie się konkurs drużyn mieszanych. W niedzielę natomiast kolejne zawody indywidualne.

Wyniki piątkowego konkursu w Titisee-Neustadt:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Punkty
1.Anze LanisekSłowenia133.5/141.0272.8
2.Dawid KubackiPolska130.5/144.0271.5
3.Karl GeigerNiemcy135.0/141.5269.2
4.Michael HayboeckAustria135.0/138.5265.4
5.Halvor Egner GranerudNorwegia136.5/135.0262.2
6.Piotr ŻyłaPolska132.0/136.0255.1
7.Constantin SchmidNiemcy132.5/134.0251.2
8.Stefan KraftAustria131.0/133.0248.3
9.Manuel FettnerAustria129.5/134.5244.1
10.Ryoyu KobayashiJaponia132.0/131.0243.2
14.Paweł WąsekPolska130.5/128.5238.6
29.Aleksander ZniszczołPolska128.0/121.0209.8
35.Jakub WolnyPolska124.5/100.3
40.Kamil StochPolska119.5/97
49.Tomasz PilchPolska113.5/79.8

Czytaj także: - Ekspert szczerze o powołaniach Thurnbichlera. "Nie zgadzam się tylko z jednym wyborem""Jakby luksusowo". Pokazał, co Niemcy serwują podczas skoków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty