Skoki narciarskie. Puchar Świata Niżny Tagił 2019. Kwalifikacje dla Forfanga. Polacy, poza Stochem, słabo

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Damian Klamka/SOPA Images / Na zdjęciu: Johann Andre Forfang
Getty Images / Damian Klamka/SOPA Images / Na zdjęciu: Johann Andre Forfang
zdjęcie autora artykułu

Johann Andre Forfang potwierdził, że świetnie czuje się na skoczni w Niżnym Tagile i wygrał kwalifikacje do sobotniego konkursu PŚ 2019/2020. Do zawodów awansowało 6 Polaków, ale z tego grona tylko Kamil Stoch oddał dobry skok (11. miejsce).

Rozegranie piątkowych kwalifikacji stało pod dużym znakiem zapytania. Meteorolodzy prognozowali uśrednione pomiary wiatru w okolicach 8 m/s. Rzeczywiście wiatr był dość mocny, ale nie na tyle, żeby uniemożliwić dość sprawne skakanie. Warunki jednak, do czego już przywykliśmy w tym sezonie, były bardzo zmienne.

Momentami wiatr pod narty skoczkowie mieli bardzo mocny. Chwilę później podmuchy były już praktycznie niezauważalne. Ogólnie poziom kwalifikacji nie był zbyt wysoki, ponieważ do awansu do pierwszej serii sobotnich zmagań wystarczyły nawet skoki na odległość zaledwie 105,5 metra (przy małej liczbie odjętych punktów za wiatr).

Polacy, poza Kamilem Stochem, nie skakali w eliminacjach najlepiej. Stefan Hula nawet nie awansował do sobotniego konkursu. Pozostali nasi reprezentanci przebrnęli skutecznie kwalifikacje, ale oczekujemy od nich znacznie dłuższych skoków niż w przedziale 110-120 metr.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Niezręczny moment podczas wywiadu. Martin Schmitt nie wiedział, co powiedzieć

Większych zastrzeżeń nie można mieć tylko do Kamila Stocha. Co prawda trzykrotny mistrz olimpijski nie skoczył tak daleko jak w treningu (142 metry - więcej TUTAJ), ale 126,5 metra należy ocenić jako niezły wynik (11. miejsce). Do punktu konstrukcyjnego, po sporych problemach w locie, doleciał Dawid Kubacki, co dało mu 23. pozycję. 29. był Piotr Żyła po skoku na 112,5 metra.

Czytaj także: Kamil Stoch zabrał głos na temat zakończenia kariery

Jakub Wolny w dość sprzyjających warunkach uzyskał 113 metrów. Poniżej 110. metra lądowali Maciej Kot i Klemens Murańka, ale i tak wystarczyło im to do awansu do zawodów. Z kolei Hula skoczył 108 metrów, ale miał dużo odjętych punktów za wiatr i dlatego zajął dopiero 51. miejsce, pierwsze nie dające awansu do konkursu.

Niezależnie jakie warunki panują na skoczni Aist, znakomicie na tym obiekcie czuje się Johann Andre Forfang. Norweg jest jej rekordzistą, wygrywał już tutaj i w piątek triumfował także w kwalifikacjach. Przy stosunkowo słabym wietrze pod narty wylądował na 130. metrze i pewnie wygrał eliminacje. Drugiego, swojego rodaka, Daniela Andre Tandego wyprzedził o ponad 6 punktów. Co prawda lider Pucharu Świata skoczył 131 metrów, ale w znacznie bardziej sprzyjających warunkach niż Forfang.

Na fatalne warunki trafił Timi Zajc. Słoweniec, szósty zawodnik klasyfikacji generalnej PŚ, skakał prawie w ciszy. Spadł na 94. metr, zajął 58. miejsce i sobotni konkurs obejrzy w roli kibica. Bardzo przeciętnie skoczył także Japończyk Ryoyu Kobayashi, ale 109,5 metra i tak wystarczyło mu do awansu do zawodów z 35. lokaty.

Sobotni indywidualny konkurs Pucharu Świata rozpocznie się o godzinie 15:30 czasu polskiego. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki piątkowych kwalifikacji w Niżnym Tagile:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Łączna nota
1Johann Andre ForfangNorwegia130127,3
2Daniel Andre TandeNorwegia131121,1
3Karl GeigerNiemcy130118,6
4Daniel HuberAustria131119,4
5Pius PaschkeNiemcy126117,6
6Philipp AschenwaldAustria124,5116,6
7Jewgienij KlimowRosja132116,2
8Killian PeierSzwajcaria126,5115,1
9Tilen BartolSłowenia125,5113,1
10Constantin SchmidAustria126,5112,4
11Kamil StochPolska126,5109,6
23Dawid KubackiPolska12096,2
29Piotr ŻyłaPolska112,591,6
34Jakub WolnyPolska11386,1
40Maciej KotPolska107,584,6
48Klemens MurańkaPolska105,577,7
51Stefan HulaPolska10873,7
Źródło artykułu: