Gdzie on wylądował?! Tak znakomity skok nie dał Piotrowi Żyle medalu (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / Eurosport / Na zdjęciu: Piotr Żyła
YouTube / Eurosport / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

To była najlepsza próba konkursu. Mimo 137 metrów w finale Piotr Żyła nie zdobył medalu w zmaganiach indywidualnych na dużej skoczni w Oberstdorfie. Zdecydowały przeliczniki za wiatr, które "zwariowały" w zmiennych warunkach. Zobacz skok Polaka.

W tym artykule dowiesz się o:

Był jednym z faworytów i, mimo braku medalu, nie zawiódł. W piątkowy wieczór na Schattenbergschanze Piotr Żyła zrobił co mógł. Skakał świetnie, jego drugi skok to był majstersztyk. Poleciał aż na 137. metr. Nikt tego dnia nie skoczył dalej. Dlaczego zatem Żyła został bez medalu?

Zdecydowały kuriozalne tego dnia przeliczniki. Żyła brązowy krążek przegrał z Karlem Geigerem. Zarówno Polak jak i Niemiec mieli korzystne warunki podczas drugich skoków. Tyle tylko, że w przelicznikach Żyle odjęto prawie 18 punktów, a Niemcowi zaledwie 4. Gdyby Geiger rzeczywiście miał tak słaby wiatr pod narty, jak pokazały przeliczniki, nie miałby wielkich szans doskoczyć do 132. metra.

Ostatecznie Żyła, mimo że wylądował w finale aż 5 metrów dalej od Niemca, musiał pogodzić się z porażką. Zajął najmniej lubiane przez sportowców 4. miejsce. - Zaraz po zawodach chciało mi się płakać - powiedział. Nic dziwnego, trudno było pogodzić się z tym, że o medalu zdecydowały przeliczniki, które w tak zmiennych warunkach, nie stanęły na wysokości zadania.

Nie zmienia to jednak faktu, że finałowy skok Piotra Żyły na 137 metrów był znakomitą próbą. Świetne wyjście z progu, wysoka parabola lotu i piękny telemark. To była najlepsza wersja Piotra Żyły w powietrzu i przy lądowaniu. Przeżyjmy to raz jeszcze:

Czytaj także: Piotr Żyła był pewien, że zdobędzie medal. "Trochę chciało mi się płakać" Adam Małysz wskazał największego pechowca konkursu. Jego zdaniem to Polak

Źródło artykułu: