Boki zrywać! Tak polski siatkarz zwrócił się do... Beyonce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Andrzej Wrona / Andrzej Wrona
Instagram / Andrzej Wrona / Andrzej Wrona
zdjęcie autora artykułu

Nie od dziś wiadomo, że Andrzej Wrona ma swój styl. Polski siatkarz znów zaskoczył. Tym razem za sprawą nietypowej prośby do... Beyonce.

W tym artykule dowiesz się o:

Na 27 i 28 czerwca zaplanowane zostały koncerty Beyonce w Warszawie. Choć bilety tanie nie były, to wyprzedały się w całości. W gronie szczęśliwców nie znalazł się Andrzej Wrona.

Z jego instagramowej relacji jasno wynika, że początkowo nie planował być w Warszawie. Ostatecznie jednak spędza czas w stolicy, co sprawia, że teoretycznie mógłby zjawić się na koncercie.

W związku z brakiem wejściówek siatkarz postanowił zwrócić się do samej wokalistki.

"Hej, masz może jakiś wolny bilet na dziś lub jutro, bo jednak jestem w Warszawie?" - napisał Wrona w wiadomości prywatnej do Beyonce.

"Z góry dzięki!" - dorzucił, tłumacząc jednocześnie ten zwrot na język angielski. Żeby było zabawniej, zrobił to dosłownie, a więc niezgodnie z zasadami. Podpisał się również w humorystyczny sposób: "Anżej".

Wiadomość następnie udostępnił na InstaStories, prosząc Beyonce, by zajrzała na swoją skrzynkę.

Źrodło: Instagram/Andrzej Wrona
Źrodło: Instagram/Andrzej Wrona

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #2. Prime time Natalii Kaczmarek. "Chcę to wykorzystać"

Czytaj także: > Pod Siatką - Czas na trzeci tydzień Ligi Narodów. Polki liderkami!Rozpoczął się trzeci tydzień Ligi Narodów kobiet. Niemki wciąż naciskają

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)