Szkody na blisko milion złotych. Ujawniono, co robił w luksusowej willi
Śmiało można powiedzieć, że Arda Turan większość swojej energii - podczas pobytu w FC Barcelonie - wykorzystywał na imprezy w swojej luksusowej willi, zamiast na boisku. Hiszpanie pokazali rachunki grozy.
Turek w Katalonii zamieszkał w luksusowej willi, którą wyceniano na 18 mln euro. Wynajmujący szybko pożałowali, że oddali ją w ręce Turana.
Wspólnie ze swoimi kolegami były zawodnik Barcy zamienił ją w ruinę, a sprawa sądowa toczy się do dnia dzisiejszego. Biegły oszacował zniszczenia na kwotę ponad 230 tys. euro, co w przeliczeniu daje ok. 985 tys. zł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie takW willi tej Turan mieszkał przez trzy lata. Co ciekawe sprawa o odszkodowanie byłą bliska szybkiego zakończenia, jednak Sąd Okręgowy w Barcelonie przywrócił ją do punktu początkowego ze względu na braki w powiadomieniu Turana o procesie.
Willa zlokalizowana w Esplugues de Llobregat miała siedem sypialni, dziewięć łazienek, salon o powierzchni 100 metrów kwadratowych, dźwiękoszczelną salę kinową, wirtualną salę golfową, garaż na osiem samochodów czy basen bez krawędzi z widokiem na Barcelonę.
Turan przez trzy sezony zagrał dla Barcy w 55 spotkaniach. Zaliczył 15 goli i 11 asyst. Jak widać zatem kariery nie zrobił, oczekiwań nie spełnił. Zresztą z Katalonii odszedł do tureckiego klubu Istanbul Basaksehir, co tylko pokazuje, jaki zaliczył w tamtym czasie "zjazd".
Z FC Barceloną sięgnął jednak po tytuł mistrza Hiszpanii. Dodał do tego dwa krajowe puchary i jeden superpuchar oraz Superpucharu UEFA. Sportową karierę zakończył we wrześniu 2022 roku mając 35 lat.
Zobacz także:
Polityczny wpis Podolskiego. "Nie jestem zainteresowany"
Niemcy słyną z powściągliwości? To zobacz te filmy [WIDEO]
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)