Kwitnie współpraca polsko-fińska. Jest drugi z rzędu finał

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki
zdjęcie autora artykułu

Karol Drzewiecki i Patrik Niklas-Salminen znakomicie sobie radzą w ramach zawodów ATP Challenger Tour. Polak i Fin awansowali w piątek do finału imprezy na kortach ziemnych w szwajcarskiej miejscowości Zug.

W ubiegłym tygodniu Karol Drzewiecki i Patrik Niklas-Salminen dotarli do finału turnieju Tampere Open. Po tym występie postanowili kontynuować współpracę i przystąpili do rywalizacji w Zug. W piątek pokonali szwajcarski debel Jakub Paul i Damien Wenger 6:3, 7:6(0), dzięki czemu powalczą o tytuł.

Nagrodzeni dziką kartą tenisiści gospodarzy rozpoczęli mecz od przełamania, ale szybko stracili przewagę. Potem to Drzewiecki i Niklas-Salminen zaatakowali w szóstym gemie i utrzymali prowadzenie różnicą breaka do końca pierwszego seta.

W drugiej odsłonie gra była wyrównana. Żadnej parze nie udało się uzyskać przełamania, choć okazji ku temu nie brakowało. W 12. gemie Drzewiecki i Niklas-Salminen obronili piłkę setową. Potem dali koncert w tie-breaku, w którym nie stracili żadnego punktu. Po 80 minutach Polak zakończył mecz asem serwisowym.

Drzewiecki i Niklas-Salminen powalczą o tytuł w zawodach Finaport Zug Open. Ich przeciwnikami w decydującym spotkaniu będą w sobotę oznaczeni trzecim numerem Nowozelandczyk Artem Sitak i Holender Sem Verbeek lub Czesi Zdenek Kolar i Adam Pavlasek.

Finaport Zug Open, Zug (Szwajcaria) ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 134,9 tys. euro piątek, 29 lipca

półfinał gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska) / Patrik Niklas-Salminen (Finlandia) - Jakub Paul (Szwajcaria, WC) / Damien Wenger (Szwajcaria, WC) 6:3, 7:6(0)

Czytaj także: Pierwszy punkt Piotra Kusiewicza Jan Zieliński zastopowany. Lekcja od mistrzów Rolanda Garrosa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Źródło artykułu: