Między Rune i Wawrinką znów zaiskrzyło przy siatce! [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / TennisTV / Na zdjęciu: Stan Wawrinka (z lewej) i Holger Rune
Twitter / TennisTV / Na zdjęciu: Stan Wawrinka (z lewej) i Holger Rune
zdjęcie autora artykułu

Holger Rune przegrał niespodziewanie w trzeciej rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells ze Stanem Wawrinką 2:6 7:6(5) 5:7. Po spotkaniu Duńczyk zaczepił Szwajcara, odwołując się do jego słów z Paryża.

W tym artykule dowiesz się o:

Holger Rune był rozstawiony w imprezie z numerem siódmym, a jego przegraną można rozważać w kategorii sensacji, ponieważ Stan Wawrinka, mimo bycia trzykrotnym zwycięzcą turniejów wielkoszlemowych, zajmuje w rankingu aktualnie 100. miejsce.

Ich ostatni mecz również zakończył się trzysetowym wynikiem, jednak ręce na znak zwycięstwa mógł podnieść wówczas 19-latek. Po spotkaniu w ramach imprezy ATP Masters 1000 w Paryżu dużo bardziej doświadczony rywal skrytykował Duńczyka. - Radzę ci przestać zachowywać się na korcie jak dziecko - powiedział wtedy przy siatce do rywala Szwajcar.

Duńczyk zostawił wtedy te słowa bez komentarza, natomiast nie potrafił utrzymać języka za zębami przy kolejnej okazji. Podczas podziękowania za grę doszło do wymiany słów między zawodnikami. - Tym razem nie masz mi nic do powiedzenia? - zapytał aktualny zawodnik TOP 10.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

- Co chcesz żebym powiedział? - odpowiedział wyraźnie zmieszany 37-letni tenisista. Po meczu Wawrinka udostępnił na Twitterze post z filmikiem z tego zdarzenia, komentując je wymownie emotikonami.

Zwycięzca Australian Open 2014, cytowany przez sportskeeda.com, po meczu opowiedział co myśli na temat młodego Duńczyka. - Jest świetnym graczem, młodym zawodnikiem - powiedział. Dodał jednak przy okazji, że Holger ma reputację w szatni, której kiedyś będzie żałował.

Zobacz także: 

Co się dzieje z Magdą Linette? Była odkryciem Australian Open, a teraz kompletnie zawodzi  Ponaddwugodzinny bój Świątek w Indian Wells

Źródło artykułu: WP SportoweFakty