W tym artykule dowiesz się o:
To z pewnością jest ten moment, na który Iga Świątek czeka w sezonie najbardziej. O czym mowa? O początku zmagań na jej ukochanej mączce, na której wygrała m.in. dwukrotnie Roland Garros.
W mediach społecznościowych opublikowała post, na którym widać zdjęcia z treningu właśnie na tej nawierzchni. Pojawił się też wymowny "komentarz". Liderka światowego rankingu WTA dodała tylko hasztag z krótkim "clayclayclay" (mączka).
Ten jeden post bardzo dużo znaczy. Powód? Świątek przed trzema tygodniami musiała się wycofać z turnieju w Miami przez uraz żeber, który doskwierał jej od dłuższego czasu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!
Przez pewien czas nie było wiadomo kiedy wróci do gry. Ten moment jednak zbliża się wielkimi krokami. Polka powinna wziąć udział w turnieju WTA w Stuttgarcie, który ma rozpocząć się 15 kwietnia.
- Jestem w trakcie przygotowań. Zaczynam trenować jeszcze ciężej i szykuję się na występ w Stuttgarcie. Mam nadzieję, że będą gotowa, ale zobaczymy jak będzie - powiedziała w trakcie rozmowy z amerykańską narciarką alpejską Mikaelą Shiffrin.
Dlatego też zdjęcia prosto z mączki tak podbudowały fanów i znaczą tyle, że ze zdrowiem Świątek jest coraz lepiej, a występ w niemieckim turnieju wydaje się być bardzo realny.
Zobacz także: "Zobaczycie, że jest niewinny". Polscy tenisiści to przyjaciele na dobre i złe Gwiazda chce zobaczyć Świątek w Wimbledonie. Kapitalna riposta Polki