Iga Świątek pod wrażeniem legendy. "To niesamowite"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek pewnie awansowała do II rundy Wimbledonu 2023, a po zakończeniu meczu odpowiadała na pytania dziennikarzy. Liderka rankingu WTA wyznała, że jest pełna uznania dla Venus Williams, która w wieku 43 lat ciągle uwielbia grać w tenisa.

W poniedziałek Iga Świątek nie marnowała czasu na korcie 1. Polka pokonała Chinkę Lin Zhu 6:1, 6:3 i zameldowała się w II rundzie Wimbledonu 2023 (więcej tutaj). Po meczu liderka rankingu WTA została zapytana m.in. o postawę Venus Williams.

43-letnia Amerykanka otrzymała od organizatorów dziką kartę. Dzięki temu mogła po raz 24. w karierze wystąpić na słynnej londyńskiej trawie. W poniedziałek zagrała na korcie centralnym z Ukrainką Eliną Switoliną, ale przegrała w I rundzie 4:6, 3:6.

Na konferencji prasowej Świątek była pod wrażeniem starszej z sióstr Williams. - Podziwiam ją, że wciąż znajduje motywację do gry. To niesamowite. Musisz naprawdę kochać ten sport. Nie potrafię sobie wyobrazić, gdzie będę za 10 czy 15 lat, ale mam nadzieję, że nadal będę czerpała radość z gry i rywalizacji - powiedziała nasza reprezentantka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

- Poza tym Venus jest legendą. Wygrała wiele turniejów, była naprawdę mocną zawodniczką. Podobnie jak w przypadku Sereny. Obie tworzyły kombinację w tourze, która była nie do złamania - dodała Świątek.

Polka podziwia także siostry Williams za ogrom pracy wykonanej na rzecz promocji kobiecego tenisa. Amerykanki, podobnie jak poprzednie pokolenia wielkich zawodniczek, walczyły o równouprawnienie. - Kiedy dorastałam, coraz bardziej szanowałam pracę, jaką wykonały wszystkie poprzednie pokolenia. Abyśmy mogły rywalizować na korcie i otrzymywać pieniądze, na które zasługujemy - przyznała nasza tenisistka.

W II rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu 2023 przeciwniczką Świątek będzie Hiszpanka Sara Sorribes, która na inaugurację zwyciężyła Włoszkę Martinę Trevisan 6:3, 6:1.

Czytaj także: Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ostatni ranking WTA przed Wimbledonem Stagnacja Huberta Hurkacza. Młodzi Polacy złamali kolejne bariery

Źródło artykułu: WP SportoweFakty