Ulubieńcy gospodarzy nie zawiedli. Ben Shelton w pierwszym półfinale na mączce

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Ben Shelton
PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Ben Shelton
zdjęcie autora artykułu

Ben Shelton i Frances Tiafoe, ulubieńcy miejscowych kibiców, bez straty seta wygrali mecze 1/4 finału rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Houston. Dla młodszego z Amerykanów to pierwszy w karierze awans do półfinału imprezy na mączce.

Ben Shelton ze względu na widowiskowy i ofensywny styl gry w krótkim czasie stał się jednym z ulubieńców amerykańskich kibiców. 21-latek z Atlanty podczas każdego występu może liczyć na gorące wsparcie fanów. Nie inaczej jest w czasie turnieju ATP w Houston, gdzie jest już w półfinale. W piątek, w 1/4 finału, pokonał 7:5, 7:6(9) rodaka, Brandon Nakashimę.

- Brandon sprawił, że wszystko na korcie było dla mnie trudne. Czułem presję, ale jestem szczęśliwy, że wygrałem. Zdecydowanie pomogli mi kibice - mówił, cytowany przez atptour.com, najwyżej rozstawiony Amerykanin, który w ciągu 133 minut gry zaserwował sześć asów i ani razu nie dał się przełamać.

W pierwszym w karierze półfinale imprezy na kortach ziemnych Shelton zmierzy się ze specjalistą od gry na tej nawierzchni, Tomasem Martinem Etcheverrym. Oznaczony numerem czwartym Argentyńczyk wyeliminował innego Amerykanina, posiadacza dzikiej karty Michaela Mmoha, który skreczował na początku drugiego seta.

Awansował także inny drugi lokalnej publiczności, Frances Tiafoe. 26-latek z Maryland zaserwował trzy asy, wykorzystał dwa z siedmiu break pointów i wygrał 7:6(8), 6:4 z Jordanem Thompsonem, turniejową "szóstką", w pierwszej partii broniąc setbola.

Rozstawiony z numerem trzecim i broniący tytułu w US Men's Clay Court Championship Tiafoe w półfinale zagra z Luciano Darderim. Włoch w godzinę i 26 minut oddał zaledwie cztery gemy oznaczonemu "siódemką" Marcosowi Gironowi.

US Men's Clay Court Championship, Houston (USA) ATP 250, kort ziemny, pula nagród 661,5 tys. dolarów piątek, 5 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Ben Shelton (USA, 1) - Brandon Nakashima (USA) 7:5, 7:6(9) Frances Tiafoe (USA, 3) - Jordan Thompson (Australia, 6) 7:6(8), 6:4 Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 4) - Michael Mmoh (USA, WC) 6:3, 0:1 i krecz Luciano Darderi (Włochy) - Marcos Giron (USA, 7) 6:0, 6:4

Kolejny popis Caspera Ruuda. Porażka byłego mistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty