Pozycja Świątek zagrożona. Rywalki bardzo blisko

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/Chema Moya / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / EPA/Chema Moya / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek jest już w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Polka jest bezpieczna, jeżeli chodzi o swoją pozycję w rankingu WTA. Inaczej sprawa ma się, gdy spojrzymy na ranking WTA Race.

Dzięki zwycięstwu 4:6, 6:0, 6:2 nad Beatriz Haddad Maia Polka mogła cieszyć się z półfinału turnieju WTA 1000 w stolicy Hiszpanii. Tam rywalką Igi Świątek będzie Madison Keys.

Polka w światowym rankingu WTA ma prawie 3 tys. punktów przewagi nad drugą w zestawieniu Coco Gauff. Tam jej dominacja jest niepodważalna.

W Madrycie Świątek walczy też jednak o utrzymanie pierwszej pozycji w rankingu WTA Race. To zestawienie, gdzie zawodniczki kolekcjonują punkty od początku roku.

Raszynianka jest pierwsza (3725 punktów), ale jej przewaga nad druga Jeleną Rybakiną wynosi tutaj zaledwie 142 oczka - Kazaszka ma 3583 punkty. Trzecia jest Aryna Sabalenka (3018).

Jakie są scenariusze na turniej w Madrycie? Rybakina ma realne szanse na zrzucenie Świątek ze szczytu. Stanie się tak, jeżeli Kazaszka wygra lub awansuje do finału, a Polka przegra swój półfinał.

Rybakina w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie zmierzy się z Sabalenką, która przed rokiem okazała się najlepsza.

Spotkanie Igi Świątek z Madison Keys w czwartek, 2 maja, o godzinie 16:00. 23-latka z Raszyna przed rokiem dotarła do finału tej imprezy. Transmisja telewizyjna na Canal+ Sport 2, online na Canal+ Online, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Zobacz także: Rywalka Świątek rozpętała burzę. Wszystko wygarnęła Skradła show. Przyłożyła palec do ust i wypaliła: "nie mówcie nikomu"

ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Iga Świątek wygra turniej WTA 1000 w Madrycie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
steffen
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ranking race praktycznie nie jest istotny, na nic nie wpływa. A na koniec, gdy wreszcie o czymś stanowi, i tak zrownuje się z normalnym rankingiem WTA.  Taka sytuacja :)