Spór Igi Świątek z agencją WSG. Gra toczy się o fortunę
Wciąż trwa spór pomiędzy Igą Świątek i agencją Warsaw Sports Group, która przez trzy lata wspomagała polską tenisistkę. Wiadomo, że na mocy umowy triumfatorka Roland Garros za odejście musiałaby zapłacić ponad dwa miliony złotych.
Jak informuje Paweł Wilkowicz z portalu sport.pl, na mocy umowy Świątek za jej zerwanie miałaby zapłacić ponad dwa miliony złotych. Od czasu zerwania umowy minęło już półtora roku, ale warunki rozstania wciąż nie zostały ustalone. Obie strony liczą na porozumienie.
Z informacji sport.pl wynika, że klauzula wykupu uruchomiona przy wypowiedzeniu umowy została określona na 350 tysięcy dolarów, czyli według obecnego kursu ok 1,4 mln zł. Do tego dochodzi zwrot 110 proc. poniesionych kosztów przez agencję, a to około 600 tys. złotych.
Sporządzona umowa miała niejako chronić dwie strony. Gdyby Idze Świątek nie udało się zrobić kariery, nie musiałaby zwracać kosztów. W przypadku powodzenia kariery miała dojść suma "będąca zwrotem ryzyka oraz wysiłku pracujących na to osób". W opinii prezesa WSG Artura Bochenka na konto grupy powinny wpływać jeszcze odpowiednie procenty (sumy) z premii turniejowych i kontraktów marketingowych.
Czytaj także:
ATP Wiedeń: Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali dramatyczny półfinał. Wiedzą, czego muszą uniknąć w finale
ATP Paryż: Hubert Hurkacz czeka na rywala. Rafael Nadal najwyżej rozstawiony
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)