Tokio 2020. Maria Andrejczyk pokazała moc! Świetny prognostyk przed finałem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Maria Andrejczyk
Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Maria Andrejczyk
zdjęcie autora artykułu

Maria Andrejczyk bardzo pewnie zakwalifikowała się do finału olimpijskiego w rzucie oszczepem. Polka jest mocna. Rywalkom wysłała czytelny sygnał.

63 metry - dokładnie tyle wynosiło minimum kwalifikacyjne do finału rzutu oszczepem kobiet na igrzyskach olimpijskich. W grupie A zdołała osiągnąć je tylko jedna zawodniczka - Maria Andrejczyk.

Polka pokazała wielką moc, bo dokonała tego już w pierwszym rzucie. Posłała oszczep na 65,24 m i mogła być już pewna udziału w finale. Co równie ważne, nie musiała zbytnio się nadwyrężać.

Po szybko wykonanej pracy Andrejczyk stanęła przed kamerami Telewizji Polskiej i szczerze przyznała, że mocno stresowała się tym startem. - Cieszę się, że zrealizowałam plan za pierwszym razem - dodała.

Finał olimpijski rzutu oszczepem odbędzie się w piątek o godzinie 13:50.

Czytaj także: - Tokio 2020. Marta Walczykiewicz z awansem do finału! Polka z szansą na medalTokio 2020. Polacy znów spadli w klasyfikacji medalowej. Wkrótce mogą się odkuć

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"

Źródło artykułu: