Tokio 2020. Kolejny medal dla Polski! Zobacz, co przespałeś

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Anna Puławska, Karolina Naja, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska
PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Anna Puławska, Karolina Naja, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska
zdjęcie autora artykułu

W nocy polskiego czasu nasze kajakarki w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska wywalczyły brązowy medal w konkurencji K4 500 metrów. Ponadto rozegrano m.in. także finał mężczyzn w koszykówce.

Trzynasty medal dla Polski Podczas finałowego wyścigu K4 500 metrów padał mocny deszcz. Wszystkie osady miały zatem utrudnione zadanie. Od samego początku tempo narzuciły Węgierki, ale Polki również płynęły wspaniale. Ostatecznie na mecie polska osada w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska zameldowała się na trzeciej pozycji.

Dla Polski był to trzynasty medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Karolina Naja z kolei ma już na swoim koncie trzy krążki olimpijskie wywalczone w stolicy Japonii.

Czytaj więcej: Mamy kolejny medal w Tokio! [nextpage]

Głazunow w finale B Wiktor Głazunow w półfinale kanadyjkarzy (C1 1000 metrów) nie awansował do wielkiego finału. W swoim wyścigu zajął 7. miejsce, choć w połowie dystansu zajmował lokatę, która premiowała go awansem.

Polak trafił zatem do finału B, a tam zakończył wyścig na 5. miejscu, co łącznie sklasyfikowało go na 13. lokacie na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Czytaj więcej: Mocny finisz i zwycięstwo Brazylijczyka, Głazunow na 13. miejscu

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dobek zachwycił lekkoatletyczny świat. "Już po pierwszym okrążeniu krzyczałam, że to będzie medal olimpijski"

[nextpage][b]

Kenijki rozdały karty w maratonie [/b] W Polsce był piątek, w Japonii już sobota. Biegaczki rozpoczęły walkę na trasie maratonu o godzinie 6:00 czasu miejscowego, żeby nie zmagać się z ekstremalnym upałem. Po raz pierwszy w rywalizacji kobiet złoto i srebro przypadło Kenijkom. Po złoto pobiegła Peres Jepchirchir, która ukończyła maraton w czasie 2:27:20 przed rodaczką Brigid Kosgei i Amerykanką Molly Seidel. W maratonie startowały trzy Polki.

Najlepsza z nich była Karolina Nadolska, która na dystansie ambitnie i regularnie przesuwała się w górę klasyfikacji i dobiegła na 14. miejscu. Aleksandra Lisowska zajęła 35. miejsce, a Angelika Mach 59.

Czytaj więcej: Kenijki rozdały karty w maratonie. Polka ambitnie goniła [nextpage]

Amerykanie mistrzami olimpijskimi w koszykówce W nocy odbył się także jeden z najbardziej wyczekiwanych finałów w grach zespołowych. W decydującym pojedynku w koszykówce mężczyzn USA pokonała Francję 87:82. Tym samym USA wywalczyło złoto olimpijskie czwarty raz z rzędu. Liderem zwycięskiej drużyny był Kevin Durant, który zdobył 29 punktów. [nextpage]

Norwegowie najlepsi na piasku Norweska para Anders Mol i Christian Sorum wygrała olimpijski turniej siatkarzy plażowych. W meczu o złoty medal okazała się lepsza od Rosjan, Wiaczesława Krasilnikowa i Olega Stojanowskiego w dwóch setach. Norwegowie doczekali się złota olimpijskiego po tym, jak trzy razy z rzędu zdobywali mistrzostwo Europy.

Czytaj więcej: Mistrzowie Europy lepsi od mistrzów świata. Pierwsze złoto dla Norwegii na piasku

Źródło artykułu: