MotoGP: kolejny trening dla Mavericka Vinalesa. Valentino Rossi znów poza czołówką

Popołudniowa sesja MotoGP rozpoczęła się od upadku Danilo Petrucciego. Był on dość dziwny, bo Włoch stracił panowanie nad motocyklem po wyjechaniu na krawężniki. Zawodnik Ducati miał przy tym szczęście, że nie wjechał w niego żaden z rywali, bo do zdarzenia doszło na prostym odcinku toru.

Incydent Petrucciego był zwiastunem tego, co działo się później. Sesja na torze Le Mans była pełna upadków. W końcówce upadali m.in. Cal Crutchlow, Joan Mir oraz Pol Espargaro.

Czytaj także: Grand Prix Francji. Nie żyje jeden z funkcyjnych 

Jazda na limicie była spowodowana prognozami pogody na sobotę. Kolejny trening we Francji ma się odbywać w deszczu, a to oznaczać będzie, że motocykliści nie poprawią już czasów. Tymczasem wyniki sesji treningowych decydują o podziale na pierwszą lub drugą część kwalifikacji MotoGP.

Do czołowej dziesiątki po piątkowym treningu nie wbił się Valentino Rossi. Włoch skończył jazdy z trzynastym wynikiem. To dla niego fatalna wiadomość. Jeśli w sobotę będzie padać deszcz, po raz kolejny w tym sezonie 40-latek będzie walczyć w kwalifikacjach dla wolniejszych zawodników (Q1).

Czytaj także: Bunt w mistrzostwach Polski

Słaba jazda Rossiego jest o tyle dużym zaskoczeniem, że najlepszy czas popołudniowej sesji wykręcił jego kolega z Yamahy - Maverick Vinales.

Wyniki 2. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Francji:

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!