Paris ePrix: Jean-Eric Vergne wygrał domowy wyścig przy dramatycznym finiszu

Po wywalczeniu pole position do zawodów w Paryżu, Jean-Éric Vergne po raz trzeci w sezonie potrafił doprowadzić swój samochód na pierwszym miejscu do mety startując z najwyższego pola. Dzięki wygranej przed własną publicznością prowadzi on w mistrzostwach z przewagą 31 punktów nad Samem Birdem.

Blisko zapewnienia po raz drugi w sezonie 2017/2018 dubletu na podium chińskiemu zespołowi Techeetah był Andre Lotterer. Trzykrotny triumfator 24H Le Mans w końcówce wyścigu zwolnił jednak z powodu braku energii i doprowadził do poważnej kolizji z Samem Birdem.

Brytyjczyk uratował dla siebie trzecie miejsce na podium, mimo uszkodzonego samochodu. Na drugim linię mety minął mistrz poprzedniego sezonu FE - Lucas Di Grassi, dla którego był to trzeci kolejny wyścig z takim rezultatem.

Sędziowie już po wyścigu zdecydowali o ukaraniu Lotterera karą cofnięcia 10 miejsc na starcie kolejnego wyścigu w Berlinie za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze i doprowadzenie do kolizji z Birdem.

Do zakończenia sezonu pozostały cztery wyścigi, w tym podwójna runda w Nowym Jorku. Kolejne ePrix na ulicach Berlina odbędzie się 19 maja.

Czołówka Paryż ePrix:

Czołówka klasyfikacji generalnej sezonu 2018/2019 Formuły E:

ZOBACZ WIDEO Zmiennicy dali radę. Real skromnie uporał się z Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]