Żużel. Piotr Żyto przyznaje się do błędu. "Tonder zapomina tylko o jednej rzeczy"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Żyto (z prawej)
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Żyto (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Mateusz Tonder otrzymał tylko jedną szansę podczas meczu w Gdańsku. Zawodnik Stelmetu Falubazu napisał później w social mediach, że "poczuł się jak zwykły śmieć". - Popełniłem błąd, ale Mateusz zapomina o jednej rzeczy - mówi Piotr Żyto.

- Przyznaję się do błędu, jeśli chodzi o wyścig trzynasty. Pojechał Rohan Tungate, który przekonał mnie, że teraz ma już wszystko ustawione, jak należy. Zapewnił, że na pewno będzie dobrze. Uwierzyłem i niestety żałowałem. Mateusz Tonder faktycznie mógł pojechać w tym wyścigu, ale jego słowa na temat złego traktowania są mocno przesadzone. Należy na to spojrzeć szerzej - mówi nam Piotr Żyto.

Trener Stelmet Falubazu nie zgadza się z opinią Tondera, który twierdzi, że jest źle traktowany przez swój klub. - Czytałem jego wpis. Mateusz mówi o złym traktowaniu, ale niestety zapomina o jednej rzeczy. W meczu z Orłem na moją prośbę koledzy oddawali mu biegi. Jechał wtedy dwukrotnie z trzeciego pola i raz z czwartego. Był w stanie zdobyć trzy punkty. To nie był oszałamiający występ. Na pewno nie taki, po którym miejsce na pozycji U24 mógłby stracić Jan Kvech - zauważa Żyto.

- Poza tym wrócił Piotr Protasiewicz, którego nie mogę wystawiać na rezerwie, a na którego liczę w kontekście fazy play-off. Jako trener nie mogę sobie pozwolić, żeby żużlowiec z takim doświadczeniem nie jeździł, bo może nam się jeszcze bardzo przydać. Nie jest jednak tak, że Tonder poszedł w odstawkę, bo dostaje szanse i nadal w niego wierzymy. Rozumiem, że może być rozgoryczony. Traktuję to w kategoriach sportowej złości i na pewno będziemy o tym rozmawiać. Zaznaczam jednak, że zadowolenie wszystkich nie jest łatwym zadaniem - zaznacza Żyto.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni lat

W Gdańsku Stelmet Falubaz spisał się bardzo słabo. Zielonogórzanie wygrali indywidualnie zaledwie cztery wyścigi. Przegrali 40:50 i stracili także bonus. - Poza Janem Kvechem i Dawidem Rempałą wszyscy pojechali poniżej oczekiwań. Najbardziej zawiódł Rohan Tungate. Od niego wymagamy zdecydowanie więcej. Zwłaszcza po tym, jak pojechał z Orłem Łódź - tłumaczy Żyto.

- To jednak nie tak, że zlekceważyliśmy przeciwnika. Zapewniam, że nic takiego nie miało miejsca. Wiedziałem, że będzie nam trudno, bo Rasmus Jensen złapał życiową formę. Mistrzem Danii nie zostaje się przecież przez przypadek. Wiedziałem również, że gdańszczanie mają nóż na gardle i będą zdeterminowani. Potrzebowali tych punktów w kontekście walki o utrzymanie i na to uczulałem swój zespół. Pojechaliśmy bardzo słabo i nie ma sensu tłumaczyć się tylko sprzętem. Na pewno będę rozmawiać z zawodnikami o przyczynach. Najpierw chcę usłyszeć, jak oni to widzą - podsumowuje Żyto.

Zobacz także: Mocny wpis zawodnika Falubazu Wielka kasa złamie opór dwóch klubów?

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Magik zez W69
29.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gupia polityka, rozwijać pepika, a Polaka i wychowanka hamować w rozwoju.  
avatar
Zdzicholudek
28.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kvech przed sezonem pewnie dostał gwarancję startów. Jak inaczej mogli przekonać go żeby został. Szkoda, bo Tonder jest zdecydowanie lepszym zawodnikiem, Pawliczak też tylko nic z nich nie będz Czytaj całość
avatar
Jasiu kibic
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Żyto jeszcze nie dojrzało mimo tyłu lat. Jego błędy w przyszłym sezonie spuszczą Falubaz do 2 ligi.  Wywalić go natychmiast  
avatar
Robert Mutu
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i dobrze, im dłużej będzie kierował drużyna tym lepiej. Awansuje Bydzia.  
avatar
Ron Jeremy
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ha,ha,ha.No faktycznie znaleźli sobie ofiarę.A nikt nie zauważył ,że np Buczek nie wyprzedził żadnego z "poważnych" seniorów.Punkty zrobił na juniorach i Gryszpińskim...W sumie jedyni Czytaj całość