Żużel. Vojens kocha lub nienawidzi. Madsen nie porzuca marzeń w walce ze Zmarzlikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Leon Madsen
zdjęcie autora artykułu

Na trzy turnieje przed końcem cyklu Grand Prix do prowadzącego Bartosza Zmarzlika traci 16 punktów. Leon Madsen nie zamierza się poddawać i dystans do lidera chciałby zniwelować podczas najbliższej rundy. A ta w sobotni wieczór w Vojens.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed niespełna dwoma tygodniami we Wrocławiu Leon Madsen zajął drugie miejsce, tuż za Danielem Bewleyem. Bartosz Zmarzlik był piąty, więc stracił do Duńczyka sześć punktów. Przewaga Polaka została zmniejszona tym samym do szesnastu. To wciąż duży zapas, wiedząc, jak regularny jest nasz rodak w cyklu Grand Prix. Wszak w każdym z siedmiu turniejów inkasował do klasyfikacji przejściowej minimum dwanaście "oczek".

Madsen jest drugim obok niego zawodnikiem, który w każdej rundzie melduje się w półfinale. Jego najmniejszy dorobek to dziesięć punktów. Nic dziwnego, że są na czele tabeli i to oni najpewniej stoczą walkę o tytuł indywidualnego mistrza świata. Podobnie było w 2019 roku, kiedy Zmarzlik sięgał po pierwszy złoty medal w karierze, z kolei Madsen, próbujący gonić go do samego końca (ostatnie zawody w Toruniu wygrał z kompletem punktów - red.), zdobył srebrny.

Reprezentant Danii przekonuje, że czuje się mocny i nie zamierza składać broni w walce z Polakiem. - Jestem pewny, że zobaczycie mnie znacznie silniejszego, więc wszystko może się zdarzyć. Nadal daję z siebie wszystko i staram się złapać Bartosza. Jeśli będę miał trzy takie występy, jak we Wrocławiu, to go dogonię - przyznał Madsen po zmaganiach na Dolnym Śląsku.

ZOBACZ WIDEO Canal+ przygotowuje serial o żużlu? Szef redakcji odpowiada

Interesująca rywalizacja w GP 2022 toczy się także za plecami pierwszej dwójki. Po dwóch z rzędu triumfach na medalowym miejscu znajduje się sensacyjnie tegoroczny debiutant - Bewley. Traci on osiem punktów do Madsena i ma tyle samo przewagi nad czwartym Patrykiem Dudkiem. Dziesięć do Brytyjczyka traci z kolei piąty Maciej Janowski. Obaj Polacy pod koniec lipca nie zaliczyli w Vojens dobrych występów w Speedway of Nations, natomiast Bewley brylował, prowadząc Wielką Brytanię do wicemistrzostwa.

Jeżeli Dudek i Janowski nie poprawią swoich osiągów na 300-metrowym torze względem SoN, a Bewley utrzyma poziom z ostatnich imprez, naszym reprezentantom medal może odjechać bezpowrotnie. O duńskiej lokalizacji często mówi się, że "kocha lub nienawidzi". W SoN pokazała ona swoją gorszą stronę. Należy mieć nadzieję, że w GP pokaże lepszą i Polacy zaostrzą walkę o podium w tegorocznej edycji.

W Vojens bardzo często spogląda się w niebo, bo też pogoda bywa w tym miejscu zmienna i też niestety deszczowa. Jak pokazują prognozy, opady w gminie Haderslev miały miejsce w tygodniu, za to na sobotę nie są przewidywane, choć temperatura nie ma wynieść 20 stopni Celsjusza. To sprawia, że organizatorzy powinni przygotować nawierzchnię na czas. Ósma runda tegorocznych mistrzostw z dużym prawdopodobieństwem odbędzie się więc planowo.

Warto przypomnieć, że sędzią tych zawodów będzie Polak Paweł Słupski, dla którego będzie to debiut w byciu rozjemcą w turnieju elitarnego cyklu Grand Prix.

Uczestnicy GP Danii w Vojens:

Bartosz Zmarzlik (Polska) #95 Maciej Janowski (Polska) #71 Fredrik Lindgren (Szwecja) #66 Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108 Leon Madsen (Dania) #30 Max Fricke (Australia) #46 Jason Doyle (Australia) #69 Robert Lambert (Wielka Brytania) #505 Martin Vaculik (Słowacja) #54 Paweł Przedpełski (Polska) #323 Mikkel Michelsen (Dania) #155 Patryk Dudek (Polska) #692 Jack Holder (Australia) #25 Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99 Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29 Rasmus Jensen (Dania) #16

Benjamin Basso (Dania) #17 Emil Breum (Dania) #18

Początek turnieju: godz. 19:00 Sędzia: Paweł Słupski (Polska)

Prognoza pogody na sobotę (yr.no): Temperatura: 17°C Deszcz: 0.0 mm Wiatr: 11 km/h

M Zawodnik Kraj Suma
1 Bartosz Zmarzlik Polska 66
2 Jack Holder Australia 54
3 Robert Lambert Wielka Brytania 53
4 Jason Doyle Australia 47
5 Martin Vaculik Słowacja 47
6 Mikkel Michelsen Dania 47
- -----
7 Fredrik Lindgren Szwecja 44
8 Dominik Kubera Polska 39
9 Daniel Bewley Wielka Brytania 33
10 Leon Madsen Dania 32
11 Szymon Woźniak Polska 32
12 Kai Huckenbeck Niemcy 27
13 Andrzej Lebiediew Łotwa 22
14 Tai Woffinden Wielka Brytania 17
15 Jan Kvech Czechy 13
16 Max Fricke Australia 10
17 Vaclav Milik Czechy 4
18 Mateusz Cierniak Polska 3
19 Matej Zagar Słowenia 2
20 Norick Bloedorn Niemcy 2
21 Bartłomiej Kowalski Polska 0
22 Martin Smolinski Niemcy 0
23 Erik Riss Niemcy 0

CZYTAJ WIĘCEJ: Miedziński opuszcza szpital w Zielonej Górze. Znamy kolejne plany Madsen jeszcze zaatakuje złoto IMŚ? Nielsen mówi, co mu może dać impuls

Źródło artykułu: