Żużel. Prezes ROW-u krytykuje Betard Spartę. "Zacznijcie wreszcie szkolić"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek
zdjęcie autora artykułu

Koniec zamieszania wokół Pawła Trześniewskiego. Młody zawodnik ostatecznie zostaje w ROW-ie Rybnik. Z takiego scenariusza zadowolony jest Krzysztof Mrozek, który postanowił również skrytykować Betard Spartę Wrocław.

Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Paweł Trześniewski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty mówił, że chce odejść do Betard Sparty Wrocław. Junior dodawał, że w przypadku braku zgody na transfer z ROW-u Rybnik, zdecyduje się na zakończenie kariery. Ostatecznie do tego nie dojdzie. W poniedziałek klub poinformował, że młody żużlowiec nadal będzie startować w jego barwach.

- Jestem zadowolony, że tak się to skończyło. Przy okazji mam też przesłanie dla klubu, który robił wodę z mózgu mojemu zawodnikowi. Apeluję, żeby wreszcie wzięli się na szkolenie swoich wychowanków, a nie próbowali podbierać ich innym takimi metodami, jak to miało miejsce w przypadku Pawła. To naprawdę było słabe ze strony Betard Sparty Wrocław. Niektórzy często chwalą się profesjonalizmem. Jeśli faktycznie tak jest, to powinni mieć także wychowanków, a nie bez przerwy kombinować, by wyciągnąć kogoś z innego ośrodka - mówi nam Krzysztof Mrozek.

Szef rybnickiego klubu dodaje, że nie ma pretensji do Pawła Trześniewskiego, który dość ostro wypowiedział się na temat dotychczasowej współpracy z ROW-em. Junior narzekał na warunki finansowe w klubie. Mówił, że jego rodzice musieli wziąć kredyt, by mógł kontynuować karierę.

ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę

- Paweł i jego rodzina to fajni ludzie. Ktoś jednak wmówił im, że trzeba działać w ten sposób. Żadnego końca kariery jednak nie będzie. Użył u was mocnych słów, ale ja żalu nie mam. Pogadaliśmy ponad godzinę i jest w porządku. Temat został wyjaśniony. Nie ma sensu o tym już rozprawiać, bo cały ten scenariusz został narysowany przez kogoś innego. Paweł miał tylko wykonać zadanie. To nie jest przypadek, że od jednej z osób usłyszałem, że "lepiej byśmy załatwili to w określony sposób, bo w przeciwnym razie weźmiemy się za bary". Nie do końca wierzyłem, że tak może być, ale dzień później dostałem pismo i już wiedziałem, o czym mówił do mnie pewien dżentelmen - opowiada Mrozek.

Szef ROW-u dodaje, że pismo o rozwiązanie kontraktu, które złożył zawodnik, nie miało żadnych podstaw prawnych. - Posłużono się artykułem 236, który mówi o zaległościach finansowych, a najlepiej takich, które przekraczają 60 dni. To jest totalna bzdura. U Pawła nic takiego nie miało miejsca - podsumowuje szef klubu z Rybnika.

Do momentu publikacji tekstu nie uzyskaliśmy stanowiska klubu z Wrocławia. Przedstawiamy je, gdy tylko otrzymamy odpowiedź na słowa prezesa ROW-u.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (17)
avatar
__
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Kacper-U.L: Skąd wiesz? Przerabiałeś to? Czy ktoś z kolegów miał styczność? :) Ja już podobno ten słynny Mars jestem - koszmar senny, taką obsesję mają że po nocach spać nie mogą, patrząc na Czytaj całość
avatar
__
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Ķʊɲɞ Ĺɑσ: Wszyscy widzieli? Tzn. kto ? frank f, ins, całkiem spaprany, ela, nigtmare, kobylak itd... Trollu, gubisz się w tych multikontach że takie zaparcia dostajesz nie odróżniając rzeczyw Czytaj całość
avatar
gardener
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo Mrożonek  
avatar
WIELKI NIGHTMARE
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
@Kacper-U.L: tsza miec zjechany beret by sobie dawac lajki ... he he he he .. ale paź  
avatar
WIELKI NIGHTMARE
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
@Kacper-U.L: nie mam weny i ty morze mnie podsuniesz pomys na film waszej gupoty, twojej i marsa bo jusz hyba tylko 2 paziuf pozostalo jako SYFOWYCH GUPK*F ----- jak masz pomysla to napisz i da Czytaj całość