Żużel. Stal Gorzów w liczbach. Tylko i aż srebro na 75-lecie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik i Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Martin Vaculik i Szymon Woźniak
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2022 Stal Gorzów obchodziła 75-lecie klubu. Już przed rozgrywkami mówiło się, że taki jubileusz miło byłoby uczcić 10. złotym medalem DMP. Zabrakło niewiele. Poza punktami, to głównie szczęścia.

W tym artykule dowiesz się o:

Moje Bermudy Stal Gorzów była wymieniana w roli jednego z faworytów PGE Ekstraligi. Zaczęło się jednak kiepsko, bo od dwóch minimalnych porażek 44:46. Najpierw u siebie z Motorem Lublin, a później na wyjeździe z Fogo Unią Leszno. Potem nastąpiła seria trzech wygranych i kolejna przegrana dwoma punktami, tym razem we Wrocławiu.

W rundzie zasadniczej gorzowianie jeszcze trzykrotnie zjeżdżali z toru pokonani, ale wystarczyło to na awans do rozszerzonego, składającego się z sześciu drużyn play-off. Do tej fazy podopieczni Stanisława Chomskiego przystępowali przetrzebieni kontuzjami, które właściwie przez cały sezon nie oszczędzały tej ekipy.

Pierwszy ćwierćfinałowy mecz z For Nature Solutions Apatorem Toruń pojechali z ZZ-tką za Martina Vaculika i bez kontuzjowanego Andersa Thomsena. Skończyło się przegraną 44:46. W rewanżu Słowak już wystąpił i Stal wygrała 51:39. Również w półfinale z Włókniarzem Częstochowa nie dawano żółto-niebieskim wielkich szans, tym bardziej po remisie na własnym torze. Pod Jasną Górą Bartosz Zmarzlik i spółka wygrali 48:42 i awansowali do finału.

ZOBACZ Majewski i Gollob doczekali się nagrody. Będzie druga część filmu "Czas"?

Na półmetku najważniejszego dwumeczu wydawało się, że gorzowscy żużlowcy są w bardzo komfortowej sytuacji. Do Lublina pojechali z 12-punktową przewagą. Ze złota Drużynowych Mistrzostw Polski cieszył się jednak Motor, a jednym z najważniejszych momentów był defekt motocykla Martina Vaculika, który odebrał mu biegową wygraną na ostatnim wirażu. Do mety dojechał ostatni.

Wobec wszystkich okoliczności srebro i tak zostało odebrane jako wielki sukces, choć oczywiście pozostawał pewien niedosyt. Kosmiczne zdolności po raz kolejny potwierdził Zmarzlik, który znalazł się nie tylko na czele rankingu PGE Ekstraligi, ale także po raz trzeci został indywidualnym mistrzem świata. Kolejnego sezonu ze Stalą, przynajmniej na razie, jednak nie będzie, bowiem 27-latek przeniósł się do Motoru Lublin. Bez niego Stali Gorzów nie wróży się udanej walki o najwyższe cele, a wręcz o utrzymanie. Moje Bermudy Stal Gorzów w sezonie 2022 w liczbach:

Liczba Dokonanie
1tyle złotych medali Mistrzostw Polski zdobyli zawodnicy Stali Gorzów w sezonie 2022 (złoto IMP Bartosz Zmarzlika)
1tyle defektów odnotowano klasyfikowanym zawodnikom Stali Gorzów w sezonie 2022 (Anders Thomsen w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Motorem Lublin)
1liczba remisów Stali Gorzów w sezonie 2022 PGE Ekstraligi (półfinał z Włókniarzem Częstochowa)
1u tylu zawodników liczba wygranych biegów w stosunku do liczby biegów ogółem przekroczyła 50% (Bartosz Zmarzlik)
2tyle medali Mistrzostw Polski ogółem zdobyła Stal Gorzów w sezonie 2022 (złoto IMP i srebro DMP)
2,679tyle wyniosła średnia biegowa Bartosza Zmarzlika, która dała mu pierwsze miejsce w klasyfikacji PGE Ekstraligi 2022
3tylu zawodników Stali Gorzów znalazło się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji PGE Ekstraligi 2022
4tyle miejsc w klasyfikacji PGE Ekstraligi 2022 dzieli Bartosza Zmarzlika (2,679) i Martina Vaculika (2,270)
7liczba kontuzji odniesiona przez zawodników Stali Gorzów w sezonie 2022
8liczba porażek w sezonie 2022 PGE Ekstraligi
11liczba zwycięstw Stali Gorzów w sezonie 2022 PGE Ekstraligi
15tyle srebrnych medali DMP w historii zdobyła Stal Gorzów
43,7średnia liczba punktów zdobywana przez Stal Gorzów na wyjeździe
49,6średnia liczba punktów zdobywana przez Stal Gorzów na torze w Gorzowie
106liczba biegów odjechanych przez Bartosza Zmarzlika w PGE Ekstralidze 2022
284liczba punktów zdobyta przez Bartosza Zmarzlika w PGE Ekstralidze 2022 wraz z bonusami (6)

Czytaj również: Jak poradzi sobie z 600-kilometrowymi dojazdami na treningi? Odważny prezes to za mało. To nie była droga usłana różami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty