Żużel. Uczestnik Grand Prix zaplanował kolejny start. Powalczy o mistrzostwo

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Daniel Bewley
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Daniel Bewley
zdjęcie autora artykułu

Daniel Bewley ma szansę zostać kolejnym zawodnikiem z PGE Ekstraligi, który wywalczy medal mistrzostw USA par. Uczestnik cyklu Grand Prix potwierdził swój udział w zaplanowanych na 18 lutego zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

4 lutego na torze w kalifornijskim Perris odbył się mecz pomiędzy reprezentacją Stanów Zjednoczonych i zespołem Reszty Świata. Gospodarze wygrali to spotkanie 44:40.

Gościom nie pomogła obecność uczestnika cyklu Grand Prix Daniela Bewleya. Brytyjczyk wywalczył sześć punktów, a w rywalizacji indywidualnej zajął czwarte miejsce (więcej na temat tego wydarzenia przeczytasz TUTAJ).

Teraz Bewley będzie miał okazję do rewanżu. Potwierdził bowiem swój udział w zaplanowanych na 18 lutego Mistrzostwach USA Par, które odbędą się na 220-metrowym torze w Perris.

ZOBACZ Żużel. Piotr Pawlicki grzmi po słowach tunera. "Nie zachował się wobec mnie fair!"

"Numer sześć na świecie, Daniel Bewley, potwierdził udział w zawodach w Perris. Jeszcze jedna szansa, aby zobaczyć zwycięzcę dwóch rund Grand Prix. Jeszcze jedna szansa dla zawodników pierwszej dywizji, aby się z nim zmierzyć" - przekazał na Facebooku promotor Steve Evans.

Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji wzięli udział inni zawodnicy z PGE Ekstraligi. Gleb Czugunow i Michał Curzytek dotarli aż do finałowego biegu, w którym musieli jednak uznać wyższość Luke'a Beckera i Broca Nicola.

Czytaj także:GKSŻ wyjaśnia zamieszanie z medalem. "Nie ma mowy, żebyśmy czegoś nie dopilnowali"Miał nie chodzić, a chodzi. Wrócił na tor, ale później powiedział pas [WYWIAD]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty