Żużel. Sensacja w Zlatej Prilbie. Lahti zrobił to jako pierwszy w historii. Jamróg na podium

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Timo Lahti
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Timo Lahti
zdjęcie autora artykułu

Timo Lahti został pierwszym Finem w historii, który zwyciężył w Zlatej Prilbie. Na początku piątego okrążenia wyprzedził Jakuba Jamroga. Podium nieoczekiwanie uzupełnił Dimitri Berge. Jubileuszowa 75. edycja turnieju dostarczyła dużych emocji.

Historia turnieju o Zlatę Prilbę sięga 1929 roku. Pierwszym zwycięzcą został Zdenek Pohl. W dotychczas rozegranych turniejach tylko trzem Polakom udało się stanąć na najwyższym stopniu podium. Po cenne trofeum sięgali Rune Holta (2009, 2011), Grzegorz Walasek (2012) oraz Patryk Dudek (2021).

W tym roku w Pardubicach obchodzono jubileusz. Zlata Prilba odbyła się bowiem już po raz 75. i wzorem poprzednich lat turniej był zwieńczeniem żużlowego weekendu. Na Svitkovie przeprowadzono bowiem w piątek finał TAURON SEC, a w sobotę IMŚ we flattracku oraz juniorską Zlatą Stuhę.

Tradycyjnie rywalizacja toczyła się według niespotykanych zasad. Najpierw 24 zawodników przystąpiło do eliminacji. Żużlowców podzielono na cztery grupy. Każdy z nich pojawiał się na torze trzy razy, ale pod uwagę brano wyłącznie dwa najlepsze wyniki.

ZOBACZ WIDEO: Zmarzlik nie był sobą po Grand Prix? "Krew człowieka zalewa"

Następnie czołowa trójka z każdej grupy przechodziła do ćwierćfinału. W nim na swoich rywali czekało 12 rozstawionych zawodników. Tu również rywalizowano w grupach, podobnie jak w półfinałach.

Trybuny stadionu w Pardubicach wypełniły się niemal po brzegi. Zmagania obserwowało około 15 tys. kibiców, nie tylko z Czech, ale i z Niemiec czy Polski. Byli świadkami interesującej rywalizacji.

Nie brakowało wyścigów, w których cała szóstka podążała w niewielkich odstępach od siebie. Sporo było też walki na dystansie, a całe zawody przebiegały bardzo sprawnie.

Dość nieoczekiwanie już w ćwierćfinale odpadł Szymon Woźniak. W rozmowie ze stacją CT Sport przyznał, że jeździł w Pardubicach tylko raz - lata temu, a w Zlatej Prilbie był to jego debiut. Ma jednak nadzieję, że w przyszłości wróci na ten obiekt.

Do małego finału wjechał Bartosz Smektała, który zajął ostatecznie 11. miejsce. O końcowy triumf walczył natomiast Jakub Jamróg. I było bardzo blisko - po starcie znajdował się na prowadzeniu. Na początku piątego okrążenia (w finałach ścigano się na sześć okrążeń - dop. red.) minął go jednak Timo Lahti. Do końca wyścigu nic już się nie wydarzyło. O ogromnym pechu mówić może Jason Doyle. Australijczyk złapał gumę i stracił szanse na sukces. Dodajmy, że podium uzupełnił Dimitri Berge.

Timo Lahti został pierwszym Finem, który zwyciężył w Pardubicach. Przypomnijmy, że w 2021 roku zajął trzecie miejsce za Patrykiem Dudkiem i Jasonem Doylem.

Wyniki:

Eliminacje:

Grupa 1: 1. Andreas Lyager (Dania) - 9 (2,4,5) 2. Rohan Tungate (Australia) - 8 (5,3,1) 3. David Bellego (Francja) - 7 (1,5,2) --- 4. Petr Chlupac (Czechy) - 7 (4,2,3) 5. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 7 (3,1,4) 6. Jakub Valković (Słowacja) - 0 (0,0,0)

Grupa 2: 1. Chris Holder (Australia) - 10 (5,4,5) 2. Jakub Jamróg (Polska) - 9 (4,5,-) 3. Oliver Berntzon (Szwecja) - 6 (3,2,3) --- 4. Norick Bloedorn (Niemcy) - 5 (2,3,2) 5. Daniel Klima (Czechy) - 5 (1,0,4) 6. Matous Kamenik (Czechy) - 2 (0,1,1) R1. Jaroslav Petrak (Czechy) - 0 (0)

Grupa 3: 1. Niels Kristian Iversen (Dania) - 10 (4,5,5) 2. Paco Castagna (Włochy) - 8 (5,3,-) 3. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 8 (3,4,4) --- 4. Jan Jenicek (Czechy) - 4 (1,0,3) 5. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 4 (2,2,d) 6. Celina Liebmann (Niemcy) - 3 (0,1,2)

Grupa 4: 1. Nicolas Covatti (Włochy) - 10 (2,5,5) 2. Bartosz Smektała (Polska) - 9 (5,4,0) 3. Jacob Thorssell (Szwecja) - 8 (4,3,4) --- 4. Luke Becker (USA) - 6 (3,2,3) 5. Hans Andersen (Dania) - 3 (d,1,2) 6. Eduard Krcmar (Czechy) - 2 (1,0,1)

Bieg po biegu: 1. Tungate, Chlupac, Huckenbeck, Lyager, Bellego, Valković 2. Holder, Jamróg, Berntzon, Bloedorn, Klima, Kamenik 3. Castagna, Iversen, Lewiszyn, Lindbaeck, Jenicek, Liebmann 4. Smektała, Thorssell, Becker, Covatti, Krcmar, Andersen (d6) 5. Bellego, Lyager, Tungate, Chlupac, Huckenbeck, Valković 6. Jamróg, Holder, Bloedorn, Berntzon, Kamenik, Klima 7. Iversen, Lewiszyn, Castagna, Lindbaeck, Liebmann, Jenicek 8. Covatti, Smektała, Thorssell, Becker, Andersen, Krcmar 9. Lyager, Huckenbeck, Chlupac, Bellego, Tungate, Valković 10. Holder, Klima, Berntzon, Bloedorn, Kamenik, Petrak 11. Iversen, Lewiszyn, Jenicek, Liebmann, Lindbaeck (d1) 12. Covatti, Thorssell, Becker, Andersen, Krcmar, Smektała

Ćwierćfinały:

Grupa 1: 1. Andreas Lyager (Dania) - 9 (4,2,5) 2. Jason Doyle (Australia) - 9 (5,4,1) 3. Jakub Jamróg (Polska) - 8 (1,5,3) --- 4. Rasmus Jensen (Dania) - 6 (2,0,4) 5. Szymon Woźniak (Polska) - 6 (3,3,d) 6. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 3 (d,1,2)

Grupa 2: 1. Nicolas Covatti (Włochy) - 10 (5,5,-) 2. Adam Ellis (Wielka Brytania) - 8 (3,2,5) 3. Matej Zagar (Słowenia) - 8 (4,4,3) --- 4. Vaclav Milik (Czechy) - 7 (2,3,4) 5. Oliver Berntzon (Szwecja) - 3 (1,1,2) 6. Rohan Tungate (Australia) - 0 (0,0,-) R1. Jaroslav Petrak (Czechy) - 1 (1)

Grupa 3: 1. Bartosz Smektała (Polska) - 10 (5,1,5) 2. Timo Lahti (Finlandia) - 9 (4,5,2) 3. Kevin Woelbert (Niemcy) - 8 (2,4,4) --- 4. Jan Kvech (Czechy) - 6 (1,3,3) 5. Niels Kristian Iversen (Dania) - 5 (3,2,1) 6. David Bellego (Francja) - 0 (0,0,0)

Grupa 4: 1. Jaimon Lidsey (Australia) - 10 (5,5,-) 2. Dimitri Berge (Francja) - 8 (3,2,5) 3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 8 (4,3,4) --- 4. Chris Holder (Australia) - 7 (2,4,3) 5. Paco Castagna (Włochy) - 2 (w,0,2) 6. Jacob Thorssell (Szwecja) - 2 (d,1,1) R1. Jaroslav Petrak (Czechy) - 0 (0)

Bieg po biegu: 13. Doyle, Lyager, Woźniak, Jensen, Jamróg, Lewiszyn (d) 14. Covatti, Zagar, Ellis, Milik, Berntzon, Tungate 15. Smektała, Lahti, Iversen, Woelbert, Kvech, Bellego 16. Lidsey, Lebiediew, Berge, Holder, Thorssell (d1), Castagna (w/u) 17. Jamróg, Doyle, Woźniak, Lyager, Lewiszyn, Jensen 18. Covatti, Zagar, Milik, Ellis, Berntzon, Tungate 19. Lahti, Woelbert, Kvech, Iversen, Smektała, Bellego 20. Lidsey, Holder, Lebiediew, Berge, Thorssell, Castagna 21. Lyager, Jensen, Jamróg, Lewiszyn, Doyle, Woźniak (d6) 22. Ellis, Milik, Zagar, Berntzon, Petrak 23. Smektała, Woelbert, Kvech, Lahti, Iversen, Bellego 24. Berge, Lebiediew, Holder, Castagna, Thorsell, Petrak

Półfinały:

Grupa 1: 1. Andreas Lyager (Dania) - 10 (5,0,5) 2. Jakub Jamróg (Polska) - 8 (0,4,4) 3. Timo Lahti (Finlandia) - 7 (2,5,d) --- 4. Adam Ellis (Wielka Brytania) - 7 (4,2,3) 5. Jaimon Lidsey (Australia) - 5 (3,1,2) 6. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 4 (1,3,1)

Grupa 2: 1. Jason Doyle (Australia) - 10 (5,5,2) 2. Dimitri Berge (Francja) - 7 (2,4,3) 3. Nicolas Covatti (Włochy) - 6 (d,1,5) --- 4. Bartosz Smektała (Polska) - 6 (4,2,1) 5. Kevin Woelbert (Niemcy) - 6 (3,3,0) 6. Matej Zagar (Niemcy) - 5 (1,0,4)

Bieg po biegu: 25. Lyager, Ellis, Lidsey, Lahti, Jamróg, Lebiediew 26. Doyle, Smektała, Woelbert, Berge, Zagar, Covatti (d) 27. Lahti, Jamróg, Lebiediew, Ellis, Lidsey, Lyager 28. Doyle, Berge, Woelbert, Smektała, Covatti, Zagar 29. Lyager, Jamróg, Ellis, Lidsey, Lebiediew, Lahti (d) 30. Covatti, Zagar, Berge, Doyle, Smektała, Woelbert

Mały finał:

31. Ellis, Woelbert, Zagar, Lidsey, Smektała, Lebiediew

Finał: 32. Lahti, Jamróg, Berge, Lyager, Covatti, Doyle (d3)

Klasyfikacja końcowa: 1. Timo Lahti 2. Jakub Jamróg 3. Dimitri Berge 4. Andreas Lyager 5. Nicolas Covatti 6. Jason Doyle 7. Adam Ellis 8. Kevin Woelbert 9. Matej Zagar 10. Jaimon Lidsey 11. Bartosz Smektała 12. Andrzej Lebiediew 13-16. Rasmus Jensen 13-16. Vaclav Milik 13-16. Jan Kvech 13-16. Chris Holder 17-20. Szymon Woźniak 17-20. Oliver Berntzon 17-20. Niels Kristian Iversen 17-20. Paco Castagna 21-24. Marko Lewiszyn 21-24. Rohan Tungate 21-24. David Bellego 21-24. Jacob Thorssell 25-28. Petr Chlupac 25-28. Norick Bloedorn 25-28. Jan Jenicek 25-28. Luke Becker 29-32. Kai Huckenbeck 29-32. Daniel Klima 29-32. Antonio Lindbaeck 29-32. Hans Andersen 33-36. Jakub Valkovic 33-36. Matous Kamenik 33-36. Celina Liebmann 33-36. Eduard Krcmar

Czytaj także:Reprezentant gospodarzy nie miał sobie równych. Ratajczak na podiumTrzy nowe nazwiska w kadrze Abramczyk Polonii. Mają dać to, czego zabrakło w tym roku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wygrana Timo Lahtiego to zaskoczenie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Rolada z Kluskami
25.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jakub, przes 4 okrążenia prowadziłeś, szkoda że finał ma 6, bo byś wygrał. Ale Lahti może być, dzięki Bogu nie Doyle  
avatar
Julian-Keller
24.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jamróg.