Żużel. Betard Sparta przyjeżdża do Częstochowy. To chce pokazać rywalowi Krono-Plast Włókniarz

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski /  Na zdjęciu: Kajetan Kupiec
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kajetan Kupiec
zdjęcie autora artykułu

Żużlowcy Krono-Plast Włókniarza Częstochowa przegrali drugi w tym sezonie mecz w ramach rozgrywek PGE Ekstraligi. Tylko cztery punkty w Gorzowie do dorobku zespołu dorzucił Kajetan Kupiec.

Kajetan Kupiec dobrze wszedł w niedzielne spotkanie ebut.pl Stali Gorzów z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa (48:42), bowiem w biegu młodzieżowym po dobrym starcie i rozegraniu pierwszego łuku nie oddał prowadzenia do samego końca.

Tym samym przy jego nazwisku pojawiły się trzy punkty i zwycięstwo nad Oskarem Paluchem. - Jadąc tutaj, wiedziałem, że nie jest to łatwy tor i nie miałem tu udanych spotkań. Dobrze, że wpadła mi pierwsza trójka na tym obiekcie w meczu PGE Ekstraligi. To na pewno zadziałało na mnie na plus - powiedział po meczu Kupiec w rozmowie z WłókniarzTV.

W kolejnym wyścigu Kupiec zapoznał się z torem w drugim wirażu, gdzie nie było żadnego kontaktu z rywalem. - Winy zawsze szukam w sobie. Niestety, ale mój późniejszy wynik też mnie nie zadowala - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek w lepszej formie niż przed rokiem. "To będzie kolejny temat do rozmów"

Kupiec w drugiej części meczu wywalczył jeszcze jedno oczko. Po zerze w trzeciej serii startów, w dwunastym biegu dopisał punkt na wykluczeniu Jakuba Stojanowskiego. Szansę na poprawienie swojego wyniku w PGE Ekstralidze dostanie szybko, bo już we wtorek. Do Częstochowy zawita Betard Sparta Wrocław.

- Szykujemy się do kolejnego meczu. Na pewno na plus wyszłoby nam, gdyby udało się potrenować. Mam nadzieję, że pokażemy we wtorek, że mamy ten tor opanowany - skomentował.

Czytaj także: 1. Sajfutdinow nie ma wątpliwości 2. O jego wyczynie mówili na całym świecie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty