Żużel. Ściągnęli światowe gwiazdy. Upadli w momencie, gdy osiągnęli największy sukces
W sobotę (11 maja) na PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się kolejna edycja Grand Prix Polski na żużlu. Dziś mało kto pamięta, że w stolicy wiele lat temu była drużyna ligowa - WKM Gwardia.
Ściągnęli gwiazdy. Roman Jankowski kończył karierę w Warszawie
To już ponad 20 lat, gdy w Warszawie nie ma ligowego żużla i niestety nie zanosi się, aby to się zmieniło. Ostatni start warszawskiej drużyny miał miejsce w sezonie 2003 i to na drugim poziomie rozgrywkowym, a więc w obecnej Metalkas 2. Ekstralidze. Drużyna WKM Gwardia nie dokończyła jednak sezonu. Wycofała się przed rundą finałową i więcej w lidze nie wystartowała. Żużlowcy użytkowali stadion żużlowy przy ul. Racławickiej, który powstał w latach pięćdziesiątych.
Ostatni epizod żużlowy w Warszawie, to cztery sezony w latach 2000 - 2003 i... trzy różne kluby. Ligę reaktywowano w stolicy w 2000 roku. W rozgrywkach wystartowała WSŻ Gwardia Warszawa. Rok później drużyna nosiła nazwę WTŻ. Najbardziej obiecujący projekt miał jednak miejsce w sezonie 2002. Wówczas WKM Gwardia już w swoim pierwszym sezonie na najniższym poziomie uzyskała awans. Jak się jednak później okazało, nawet taki sukces nie przerodził się w Warszawie na prospérité dla speedwaya.
WKM Gwardia została wicemistrzem II ligi w 2002 roku
W 12 meczach zdobyła 18 punktów meczowych (9 zwycięstw - 3 porażki), a wyższe miejsce zajęło tylko TŻ Sipma Lublin. W warszawskiej drużynie jeździł wtedy legendarny Roman Jankowski (miał wtedy 45 lat), a także znakomity Brytyjczyk Andy Smith. Mocnymi punktami byli Waldemar Walczak i Dariusz Fijałkowski. Sporadycznie występowali Craig Boyce czy Sandor Tihanyi. Na baraże działacze ściągnęli jeszcze Sama Ermolenko i pierwszy mecz z Kolejarzem Opole Gwardia wygrała aż 62:28.
Skład jak na tamte czasy był imponujący. Pojechali wspomniani Ermolenko, Boyce, Jankowski, Smith, Fijałkowski i juniorzy Rajkowski i Aszenberg. W rewanżu w Opolu Gwardia co prawda przegrała 38:52, ale nie miało to już większego znaczenia, bo dwumecz był wygrany.
W sezonie 2003 WKM Gwardia była już w I lidze. Niestety, tam już tak dobrze nie było, bo drużyna wielkich wzmocnień nie dokonała. W rundzie zasadniczej zespół wygrał tylko jeden mecz, u siebie z Kolejarzem Rawicz aż 61:29. W tym spotkaniu najlepszymi byli Mikael Max, Andy Smith i Dariusz Fiałkowski.
Warszawskie drużyny ligowe w pigułce
2000 - WSŻ Gwardia Warszawa - 2 LŻ (4 miejsce)
2001 - WTŻ Warszawa - 2 LŻ (5 miejsce)
2002 - WKM Gwardia Warszawa - 2 LŻ (2 miejsce – awans po barażach)
2003 - WKM Gwardia Warszawa - 1 LŻ (8 miejsce – spadek)
Czytaj także:
1. Zmarzlik kontynuuje serię świetnych wyników w Częstochowie
2. Byli pewni swojego toru. "Nie bardzo chcieli jechać na próbę"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.