DMEJ: Duńczycy zdecydowanymi faworytami w Abensbergu (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
zdjęcie autora artykułu

W sobotę na torze w Abensbergu odbędzie się drugi półfinał Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. O awans do finału w Krośnie powalczą Niemcy, Duńczycy, Czesi oraz Norwegowie.

Decydujący turniej o podziale medali rozegrany zostanie 19 sierpnia. Pewni startu w tej imprezie są już Polacy oraz Łotysze. W sobotę najprawdopodobniej dołączą do nich Duńczycy, którzy są zdecydowanym faworytem rywalizacji w Abensbergu. Stawkę turnieju uzupełni najlepszy zespół z drugich miejsc. W półfinale w Daugavpils tę pozycję zajęli Szwedzi z dorobkiem piętnastu punktów.

W sobotnim turnieju o drugą lokatę powinni powalczyć gospodarze - Niemcy oraz Czesi. Liderami tych ekip są Michael Haertel i Eduard Krcmar. Jednak wydaje się, że bardziej wyrównanym składem dysponują nasi zachodni sąsiedzi. W ich szeregach wystąpi m.in. uczestnik finałów mistrzostw świata juniorów - Lukas Fienhage.

Norwegowie liczą przede wszystkim na Lasse Frederiksena, który ma za sobą już starty w lidze duńskiej. Był on już finalistą rywalizacji o indywidualny prymat na Starym Kontynencie. Jednak jego koledzy do Abensbergu udadzą się zbierać cenne doświadczenie.

Składy 

Niemcy 1. Lukas Fienhage 2. Dominik Moeser 3. Richard Geyer 4. Daniel Spiller 17. Michael Haertel

Norwegia 5. Glenn Moi 6. Truls Kamhaug 7. Espen Sundvor 8. Lars Figved 18. Lasse Frederiksen

Dania 9. Tim Soerensen 10. Kasper Andersen 11. Jonas Jensen 12. Mads Hansen 19. Andreas Lyager

Czechy 13. Eduard Krcmar 14. Patrik Mikel 15. Josef Novak 16. Filip Hajek 20. Zdenek Holub

Początek zawodów: godz. 16:00 Trening: godz. 10:00

Informacje o torze: Długość: 398 m Szerokość na prostych: 10 m Szerokość na łukach: 14 m

Sędzia: Marek Wojaczek (Polska)

Terminarz DMEJ:  29 lipca 1. półfinał DMEJ w Daugavpils 5 sierpnia 2. półfinał DMEJ w Abensbergu 19 sierpnia Finał DMEJ w Krośnie

ZOBACZ WIDEO Jaka pogoda w niedzielę? Zobacz prognozę

Źródło artykułu: