Olymp Praga mistrzem Czech. Norbert Kościuch bliski kompletu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen i Norbert Kościuch
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen i Norbert Kościuch
zdjęcie autora artykułu

Żużlowcy Olympu Praga wywalczyli w niedzielę w Koprzywnicy tytuł mistrza Czech par. Jan Kvech i Josef Franc nie wygrali tylko jednego wyścigu.

Duet Olympu doskonale radził sobie w Koprzywnicy. Pierwsze cztery starty zwyciężył podwójnie, a w ostatnim Jan Kvech i Josef Franc przyjechali na linię mety za plecami Norberta Kościucha i zdobyli złoty medal.

Srebro dla drużyny Polaka - KFPD Trebusice. Klubowym partnerem wychowanka Unii Leszno był Zdenek Holub. Na najniższym stopniu podium stanął drugi duet z Pragi. Parę Markety tworzyli Petr Chlupac i Ondrej Smetana.

Wyniki (za speedwaylive.eu):

1. Olymp Praga - 33 5. Josef Franc - 16 (3,3,3,4,3) 6. Jan Kvech - 17 (4,4,4,3,2)

2. KFPD Trebusice - 27 1. Zdenek Holub - 9 (2,4,3,d,0) 2. Norbert Kościuch - 18 (4,2,4,4,4)

3. Marketa Praga - 25 9. Petr Chlupac - 13 (2,2,2,3,4) 10. Ondrej Smetana - 12 (4,4,0,2,2)

4. AK Brezolupy - 19 7. Martin Gavenda - 4 (0,0,2,2,0) 8. Martin Malek -  15 (2,3,3,4,3)

5. SC Żarnowica - 16 11. Jan Mihalik - 2 (0,0,0,0,2) 12. Jakub Valkovic - 14 (3,2,2,3,4)

6. Walbo Railway Koprzywnica - 15 3. Jan Macek - 3 (0,w,0,0,3) 4. MIchal Skurla - 12 (3,3,4,2,d) 16. Roman Marek - NS

Bieg po biegu: 1. Kościuch, Skurla, Holub, Macek 2. Kvech, Franc, Malek, Gavenda 3. Smetana, Valkovic, Chlupac, Mihalik 4. Holub, Malek, Kościuch, Gavenda 5. Smetana, Skurla, Chlupac, Macek (w/u) 6. Kvech, Franc, Valkovic, Mihalik 7. Skurla, Malek, Gavenda, Macek 8. Kvech, Franc, Chlupac, Smetana 9. Kościuch, Holub, Valkovic, Mihalik 10. Franc, Kvech, Skurla, Macek 11. Kościuch, Chlupac, Smetana, Holub (d1) 12. Malek, Valkovic, Gavenda, Mihalik 13. Valkovic, Macek, Mihalik, Skurla (d1) 14. Kościuch, Franc, Kvech, Holub 15. Chlupac, Malek, Smetana, Gavenda

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob krytycznie o kwalifikacjach czasowych w Grand Prix. Nazywa je randką w ciemno

Źródło artykułu: