Żużel. PSŻ - Lokomotiv. Francis Gusts i długo nic… Mecz rekordów toru w Poznaniu [RELACJA]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Francis Gusts na prowadzeniu.
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Francis Gusts na prowadzeniu.
zdjęcie autora artykułu

Francis Gusts robił, co mógł, niósł na swoich barkach cały zespół, ale to nie wystarczyło do odniesienia sukcesu. Optibet Lokomotiv został zatrzymany przez SpecHouse PSŻ Poznań (49:41). Poniżej oczekiwań pojechali byli uczestnicy cyklu Grand Prix.

Historia pojedynków tych zespołów nie należy do najbogatszych. Dla ścigających się regularnie w wyższej klasie rozgrywkowej Łotyszy był to powrót do stolicy Wielkopolski po nieco ponad dziesięcioletniej przerwie. Od tego czasu sporo się zmieniło w obu ekipach. Dość powiedzieć, że na torze nie pojawił się żaden zawodnik, który brał udział w meczu 2 maja 2011 (52:38).

Zawodnicy Optibet Lokomotivu Daugavpils mieli pracowity weekend. Ich piątkowe spotkanie wyjazdowe z Wolfe Wittstock zostało przełożone na kolejny dzień. Tam podopieczni Nikołaja Kokina pewnie zwyciężyli. W niedzielę w Poznaniu czekało ich trudniejsze zadanie i to pomimo powrotu do składu nieobecnego w Niemczech Hansa Andersena.

Już pierwszy bieg pokazał, że Łotyszy czeka trudna przeprawa. Rafał Karczmarz i Lars Skupień z okrążenia na okrążenie powiększali swoją przewagę. Podobny przebieg miał trzeci wyścig, w którym gospodarze ponownie zwyciężyli podwójnie. Sytuację Łotyszy ratował jedynie Francis Gusts.

ZOBACZ WIDEO Jest objawieniem PGE Ekstraligi, ale ma problem ze zrobieniem... pompki. Wszystko przez jeden upadek

Warto podkreślić, że w niedzielę poznański tor był bardzo przyczepny. W dwóch pierwszych seriach startów czasy wyścigów okazały się lepsze od dotychczasowego rekordu toru należącego do Marcusa Birkemose (66,27). O blisko 1,5 sekundy rezultat ten poprawił w końcu Kevin Woelbert, który w pierwszej części spotkania był piekielnie szybki.

Ogromne problemy przeżywali za to byli uczestnicy cyklu Grand Prix. Hans Andersen i Tomas H. Jonasson w niczym nie przypominali zawodników, którzy rywalizowali w indywidualnych mistrzostwach świata. Kompletnie nie radzili sobie z rozpędzonymi zawodnikami SpecHouse PSŻ Poznań.

Ci po trzech seriach startach mogli prowadzić już różnicą dwunastu punktów. Na przeszkodzie stanął jednak defekt motocykla, jaki na prowadzeniu zanotował Lars Skupień. Wcześniej zawodnik ten kapitalnie rozprowadził rywali w pierwszym łuku, skutecznie powstrzymując zapędy niepokonanego do tego momentu Francisa Gustsa.

Młodzieżowiec Optibet Lokomotivu był na dobrą sprawę jedynym zawodnikiem, którego stać było na toczenie równorzędnej walki z niżej sklasyfikowanym rywalem. Kapitalnie jechali za to Robert Chmiel i Kevin Woelbert. Przed wyścigami nominowanymi było już 42:36. W teorii goście mogli jeszcze wygrać, ale brakowało armat.

W ostatnim biegu ekipa Nikołaja Kokina mogła jeszcze wygrać. Sensacyjnie Ricards Ansviesulis i Tomas H. Jonasson lepiej wyszli ze startu, ale już na pierwszym łuku Łotysz spadł na ostatnie miejsce. Szwed z kolei na drugim łuku drugiego okrążenia upadł na prowadzeniu i marzenia o wywiezieniu z Poznania choćby meczowego remisu legły w gruzach.

SpecHouse PSŻ Poznań zwyciężył 49:41, punkt bonusowy pojechał jednak na Łotwę. Bez porażki na koncie mecz ukończył Robert Chmiel, a 13+1 i rekord toru to z kolei dorobek Kevina Woelberta. Wśród gości brylował jedynie Francis Gusts.

Punktacja:

SpecHouse PSŻ Poznań - 49 pkt. 9. Rafał Karczmarz - 7+2 (3,2*,2*,d,0) 10. Jonas Seifert-Salk - 10 (2,3,3,0,2) 11. Lars Skupień - 4+1 (2*,t,d,2) 12. Robert Chmiel - 14+1 (2*,3,3,3,3) 13. Kevin Woelbert - 13+1 (3,3,2,3,2*) 14. Kacper Kłosok - 0 (d,0,0) 15. Jan Rachubik - 1 (1,w,w,w)

Optibet Lokomotiv Daugavpils - 41 pkt. 1. Hans Andersen - 6 (1,1,1,2,1) 2. Oleg Michaiłow - 2 (d,2,0,-) 3. Jewgienij Kostygow - 2+1 (0,1,-,1*,-) 4. Ricards Ansviesulis - 6 (1,2,1,1,1) 5. Tomas H. Jonasson - 5 (1,1,1,2,w) 6. Francis Gusts - 17 (3,3,3,2,3,3) 7. Ernest Matjuszonok - 3+1 (2*,d,1)

Bieg po biegu: 1. (65,50) Karczmarz, Skupień, Andersen, Kostygow - 5:1 - (5:1) 2. (65,72) Gusts, Matjuszonok, Rachubik, Kłosok (d4) - 1:5 - (6:6) 3. (65,53) Woelbert, Chmiel, Jonasson, Michaiłow (d4) - 5:1 - (11:7) 4. (65,32) Gusts, Seifert-Salk, Ansviesulis, Kłosok - 2:4 - (13:11) 5. (65,57) Chmiel, Ansviesulis, Kostygow, Rachubik (w/u) - 3:3 - (16:14) 6. (64,96) Woelbert, Michaiłow, Andersen, Rachubik (w/2min) - 3:3 - (19:17) 7. (65,92) Seifert-Salk, Karczmarz, Jonasson, Matjuszonok (d4) - 5:1 - (24:18) 8. (65,84) Gusts, Woelbert, Ansviesulis, Kłosok - 2:4 - (26:22) 9. (65,19) Seifert-Salk, Karczmarz, Andersen, Michaiłow - 5:1 - (31:23) 10. (66,25) Chmiel, Gusts, Jonasson, Skupień (d1) - 3:3 - (34:26) 11. (66,12) Chmiel, Andersen, Ansviesulis, Karczmarz (d4) - 3:3 - (37:29) 12. (65,13) Gusts, Skupień, Matjuszonok, Rachubik (w/2min) - 2:4 - (39:33) 13. (65,25) Woelbert, Jonasson, Kostygow, Seifert-Salk - 3:3 - (42:36) 14. (65,37) Gusts, Seifert-Salk, Andersen, Karczmarz - 2:4 - (44:40) 15. (66,69) Chmiel, Woelbert, Ansviesulis, Jonasson (w/u) - 5:1 - (49:41)

Sędzia: Tomasz Fiałkowski  Komisarz toru: Paweł Stangret  NCD: 64,96 s - uzyskał Kevin Woelbert w biegu nr 6 Frekwencja: około 800 osób Zestaw startowy: II

Czytaj także:Lider nie zwalnia tempa i znów nie dał rywalowi dojechać do 40 punktówAntyreklama ligi polskiej! Można sadzić ziemniaki, a nie rozgrywać mecz

Źródło artykułu: