Żużel. Spadek Falubazu paradoksalnie jest mu na rękę. Nie chciał być w PGE Ekstralidze
Dla Dawida Rempały, nowego żużlowca Stelmet Falubazu, spadek zielonogórzan z PGE Ekstraligi paradoksalnie jest na rękę. Dlaczego?
Ten - jak zdradza w rozmowie z polskizuzel.pl - był dogadany z zielonogórzanami jeszcze przed ich spadkiem z najlepszej żużlowej ligi świata. - Dogadaliśmy się tak, że będę jeździł bez względu na ligę - mówi Rempała.
- Spadek Falubazu nie sprawił, że nabrałem jakichś wątpliwości, bo chodziło o klub, nie o klasę rozgrywkową - dodaje nowy junior Stelmet Falubazu, między słowami potwierdzając, że był pewny transferu do zespołu z Zielonej Góry już w sierpniu. Wtedy bowiem stało się jasne, że zespół trenera Piotra Żyty żegna się z elitą.
To - jakkolwiek to zabrzmi - zadziałało na korzyść Rempały. Powód? Młodzieżowcowi nie paliło się do jazdy w PGE Ekstralidze. - Nie chciałem za bardzo iść do Ekstraligi, bo ja nie czuję się na siłach. Odjechałem pół dobrego sezonu, a nie cały, dlatego wolałem pierwszą ligę, żeby się rozjeździć - stwierdza.
Dawid Rempała w nowym sezonie eWinner 1. Ligi stworzy formację młodzieżową Stelmet Falubazu Zielona Góra wspólnie z Fabianem Ragusem i Nile Tufftem.
Zobacz też:
Start Falubazowych Mikołajek. Pierwsze paczki wręczone
Żużel. Sprawdziliśmy średnią wieku drużyn w eWinner 1. Lidze. Doświadczenie kluczem do sukcesu?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.