Nie ma mocnych na Legię! Gorszy nawet lider z Włocławka

Legia Warszawa ostatnio nie ma sobie równych! Szóste zwycięstwo z rzędu stało się faktem. Gorszy od drużyny ze stolicy był nawet Anwil Włocławek (87:96).

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
 Christian Vital WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Christian Vital
Genialny Christian Vital, konsekwentna gra, wykorzystywanie swoich przewag i głębia składu. Legia wygrała właśnie szósty mecz z rzędu i przed fazą play-off daje jasny sygnał - każdy powinien się jej obawiać.

Jak nie bać się Legii, skoro rady nie dał jej nawet lider z Włocławka. Warszawianie rzucili Anwilowi w sobotę aż 96 punktów, trafiając 60-proc. rzutów za dwa (23/38) i 44-proc. za trzy (12/27). Sam Vital wywalczył aż 30 punktów.

Gospodarze prowadzili w pewnym momencie różnicą aż 16 punktów (65:49). Anwil co prawda zniwelował straty na finiszu nawet do czterech oczek (82:87), ale Legia była po prostu lepszym zespołem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

W kluczowym dla losów spotkania momencie za trzy pudłowali Jakub Garbacz, Victor Sanders i Tomas Kyzlink. A warszawianie mieli na kim polegać. Ważne punkty zdobył w końcówce i Aric Holman, i Tyran de Lattibeaudiere.

Anwilowi na nic zdało się 29 oczek Luke'a Petraska. Kyzlnik miał 20 oczek, ale zarówno on, jak i Sanders, nie potrafili na finiszu odmienić losów meczu.

Dla zespołu Przemysława Frasunkiewicza mimo wszystko to dopiero siódma porażka w tym sezonie. Jeśli Anwil pokona w ostatniej kolejce Arriva Polski Cukier Toruń, i tak zakończy kampanię 2023/2024 na pierwszym miejscu.

Legia ma bilans 18-11 i zajmie już co najmniej piąte miejsce. Musi liczyć na porażkę Stali w ostatniej kolejce i samemu wygrać. To jedyna możliwość, żeby wyprzedzić żółto-niebieskich i zyskać przewagę parkietu w pierwszej rundzie fazy play-off.

Wynik:

Legia Warszawa - Anwil Włocławek 96:87 (23:26, 25:14, 28:29, 20:18)

Legia: Christian Vital 30, Aric Holman 13, Marcel Ponitka 11, Raymond Cowels Iii 8, Tyran De Lattibeaudiere 8, Grzegorz Kulka 7, Josip Sobin 6, Dariusz Wyka 5.

Anwil: Luke Petrasek 29, Tomáš Kyzlink 20, Victor Sanders 13, Amir Bell 10, Janari Jõesaar 9, Kamil Łączyński 3, Jakub Garbacz 3, Ziga Dimec 0, Mateusz Kostrzewski 0.

Orlen Basket Liga 2023/2024

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2772 2466 57
2 Trefl Sopot 32 23 9 2749 2544 55
3 King Szczecin 32 21 11 2866 2691 53
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 20 12 2798 2566 52
5 Legia Warszawa 32 19 13 2744 2638 51
6 WKS Śląsk Wrocław 32 18 14 2542 2626 50
7 MKS Dąbrowa Górnicza 32 16 16 3046 2934 48
8 PGE Spójnia Stargard 32 16 16 2607 2520 48
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35


Zobacz także:
Świetna energia od rezerwowych zapewniła ligowy byt

Jej kariera stanęła na zakręcie. Podjęła ryzyko i opłaciło się. Powalczy o marzenia

Kto w tym sezonie osiągnie więcej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×