Michael Hicks: W tym sezonie każda wygrana jest dla nas wyjątkowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Michael Hicks
Michael Hicks
zdjęcie autora artykułu

Amerykanin zdobył ostatnie siedem punktów dla Polpharmy i zapewnił swojej drużynie wygraną w Tarnobrzegu 68:67. W całym meczu 30-letni gracz rzucił 19 oczek i był najlepszym strzelcem gości.

Stabill Jezioro Tarnobrzeg mimo problemów z urazami było faworytem w starciu z Kociewskimi Diabłami. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w pewnym momencie prowadzili już nawet 40:26. Od tego fragmentu gra się wyrównała, a Polpharma Starogard Gdański krok po korku odrabiała straty, by w końcówce przechylić szalę na swoją korzyść. - To był bardzo ciężki i wyczerpujący mecz dla mojej drużyny. Myślę, że dla przeciwnika też. Nigdy się nie poddajemy, nawet jak nam nie idzie. Walczyliśmy całe spotkanie, mimo że ten początek był dla nas bardzo słaby - przekonuje Michael Hicks.

Hicks zapewnił Polpharmie cenną wygraną
Hicks zapewnił Polpharmie cenną wygraną

Obecne rozgrywki są dla Farmaceutów sporym zawodem. Dość powiedzieć, że wygrana na Podkarpaciu to dopiero szóste zwycięstwo w całym sezonie. Czy drugi etap będzie dla graczy Tomasza Jankowskiego bardziej udany? - Chcieliśmy w tym meczu zrobić wszystko, by wygrać. Cieszę się, że się o to postaraliśmy. Cały sezon jest dla nas można powiedzieć dość ciężki. Więcej przegrywamy, niż wygrywamy... To nie jest dla nas łatwe - przyznaje Amerykanin.

Kolejnym rywalem Polpharmy będzie Śląsk Wrocław, który wciąż walczy o awans do play off. Wygląda na to, że Kociewskie Diabły do końca będą walczyć z Jeziorowcami o zajęcie 10. miejsca na koniec sezonu. - Zwycięstwo w Tarnobrzegu jest bardzo ważne i na pewno nas cieszy. W tym sezonie każda wygrana jest dla nas wyjątkowa. Mam nadzieję, że do końca sezonu będziemy tak walczyć i grać - mówi 30-latek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: