Anwil - Energa Czarni: Historia zatoczy koło?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Anwil Włocławek i Energa Czarni Słupsk to zespoły, które w PLK mają bogatą historię. Po raz czwarty w historii obie ekipy spotykają się ze sobą w ćwierćfinale fazy play-off. Do tej pory za każdym razem górą byli włocławianie.

Już w czwartek rozpocznie się jedna z ciekawszych rywalizacji o półfinały fazy play-off Polskiej Ligi Koszykówki. Anwil Włocławek zagra z Energą Czarnymi Słupsk. Czarne Pantery rzutem na taśmę zapewniły sobie udział w tegorocznych rozgrywkach i mistrzostwo Polski. Słupszczanie w ostatniej kolejce ligowej pokonali osłabione Miasto Szkła Krosno i zapewnili sobie udział w play-off z ósmego miejsca.

- Jestem po prostu szczęśliwy. To był bardzo trudny sezon, ale koniec końców jesteśmy w play-offach. To jest teraz najważniejsza rzecz i tylko to się dla nas liczy - mówił tuż po zakończeniu ostatniego meczu w rundzie zasadniczej Roberts Stelmahers, trener słupszczan.

Spokojniej do ostatnich meczów podchodzili koszykarze z Włocławka, którzy zapewnili sobie awans do play-off z pierwszego miejsca. Trudny terminarz pod koniec rundy zasadniczej nie był problemem dla podopiecznych Igora Milicicia  - 12 zwycięstw z rzędu to imponujący wyczyn, który w czwartek może być kontynuowany.

W bieżących rozgrywkach obie ekipy spotykały się ze sobą dwukrotnie - w obu meczach lepsi byli gospodarze. W Słupsku Czarni pokonali, osłabiony brakiem Tylera Hawsa, Anwil 80:75. W składzie Czarnych Panter byli jeszcze Justin Jackson i Jerel Blassingame, którzy mieli znaczny wpływ na zwycięstwo. Od dłuższego czasu obu zawodników w Słupsku już nie ma, a w ich miejsce ściągnięto Anthony'ego Goodsa i Dallina Bachynskiego . W rewanżu lepsi byli koszykarze Anwilu, którzy wygrali spotkanie 69:63. Podopieczni Igora Milicica nie grali w Hali Mistrzów dobrego meczu, a mimo to udało się obronić Halę Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała w gorących derbach. Prezenty dla Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Los ponownie związał ze sobą obie drużyny i po raz czwarty w historii zagrają ze sobą w ćwierćfinale play-off. W ćwierćfinałach zawsze lepszy okazywał się Anwil Włocławek i tym razem Rottweilery uznawane są za faworytów rywalizacji. Koszykarze ze stolicy Kujaw prezentują o wiele lepszą formę na tym etapie rozgrywek, niż miało to miejsce rok temu i mecze ze słupską drużyną mogą być doskonałą okazją do udowodnienia tych słów.

Wiadomo już, że do końca sezonu nie zagra Michał Chyliński, który doznał poważnej kontuzji podczas ostatniego spotkania z Treflem Sopot. To może być szansą dla Kacpra Młynarskiego, który w ostatnich tygodniach prezentuje solidną formę. Polski skrzydłowy daje drużynie duża energię  i pokazuje,. ze może być solidną częścią zespołu.

Poniżej przedstawiamy zestawienie statystyczne z wszystkich meczów ligowych obu drużyn w rozgrywkach 2016/2017.

Anwil Włocławek Energa Czarni Słupsk
80,4Punkty zdobywane77,6
73Punkty tracone74,8
47,4% z gry45,9
36,4% za 3 punkty33,2
70,7% z rzutów wolnych72,9
33,5Zbiórki (łącznie)35,7
9,8Zbiórki w ataku9,4
16,9Asysty16,6
7,7Przechwyty7
12,3Straty13,4
1,7Bloki3,25
Źródło artykułu: