"Trochę zapasów z elementami MMA". Gorąco po meczu PKO Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / twitter.com/bugajski_karol / Na zdjęciu: zamieszanie po meczu PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin - Widzew Łódź
Twitter / twitter.com/bugajski_karol / Na zdjęciu: zamieszanie po meczu PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin - Widzew Łódź
zdjęcie autora artykułu

Do sieci trafiło nagranie z tunelu prowadzącego do szatni, gdzie po meczu ligowym miało dojść do konfrontacji pomiędzy zawodnikami Zagłębia Lubin i Widzewa Łódź.

KGHM Zagłębie Lubin zremisowało z Widzewem Łódź (1:1, więcej TUTAJ) w sobotnim meczu PKO Ekstraklasy. Gospodarze stracili gola w 9. minucie doliczonego czasu gry (strzelcem był Imad Rondić).

Po trafieniu na 1:1 sędzia zawodów Daniel Stefański sprawdzał jeszcze, czy nie doszło do faulu na bramkarzu Zagłębia, ale ostatecznie uznał bramkę.

- Dla mnie jako trenera i byłego piłkarza to był faul na bramkarzu. Napastnik nie był zainteresowany piłką tylko tym, aby przestawić Sokratisa - skomentował trener Miedziowych Waldemar Fornalik (więcej TUTAJ).

"Może być ciekawie w protokole sędziowskim po meczu Zagłębia z Widzewem, bo w tunelu trochę zapasów z elementami MMA. PS Z pomocą w rozstrzyganiu ma przyjść zapis ze stadionowego monitoringu" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) Mateusz Rokuszewski z Canal+ Sport.

Przed wejściem do szatni obu ekip było bardzo gorąco. Zawodnicy sami próbowali wyjaśnić sporną sytuację. Jak przekazał na portalu społecznościowym dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Karol Bugajski, wyjątkowo pobudzony był golkiper Zagłębia Sokratis Dioudis. Grek wcześniej powalił na boisku Jordiego Sancheza, za co otrzymał czerwoną kartkę (patrz wideo poniżej).

Zobacz, jak Widzew doprowadził do wyrównania.

Zobacz: Zagłębie Lubin skarcone w końcówce. Widzew Łódź wyrwał punkt

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
walenty d
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polscy sędziowie z gwizdkiem i Varem uczą piłkarzy cwaniactwa. Ta sytuacja to efekt mamejstwa sędziów. To Sanchez podchodzi i prowokuje Dioudisa który odpycha Sancheza a Sanchez pada i ciągnie Czytaj całość
avatar
tosterek
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No bo bramkarz jest nietykalny i Jordi go nie tykał ino zadkiem przepychał. Każdy kto oglądał końcówkę był zapewne pobudzony. Bramkarz też... nie wszedł w tej sytuacji i stąd to upokorzenie a p Czytaj całość