Nieoficjalnie: to baza reprezentacji Polski na Euro 2024. Mamy komentarz PZPN
Po wywalczeniu awansu na Euro 2024 reprezentacja Polski musi wskazać miejsce na swoją bazę podczas pobytu w Niemczech. Serwis meczyki.pl jako pierwszy przedstawił dwie kandydatury. Portal WP SportoweFakty uzyskał komentarz PZPN w tej sprawie.
Awans na Euro 2024 oznacza, że nasza reprezentacja musi się przygotować na wyjazd do Niemiec pod względem organizacyjnym. Portal meczyki.pl jako pierwszy wskazał dwie lokalizacje, które Biało-Czerwoni biorą pod uwagę na swoją bazę. To Poczdam i Brema. Za tą pierwszą lokalizacją optują sami piłkarze.
Portal WP SportoweFakty poprosił o komentarz w tej sprawie Emila Kopańskiego. Rzecznik reprezentacji Polski potwierdził medialne doniesienia.
ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym- Tak, bierzemy pod uwagę te opcje - powiedział nam Emil Kopański. Rzecznik polskiej drużyny narodowej przyznał także, że rzeczywiście jedna z tych lokalizacji jest faworytem. - Będzie to bardziej Poczdam. Decyzja zapadnie raczej bardzo szybko - dodał nieoficjalnie.
Jeśli chodzi o Poczdam, to UEFA rekomendowała do wyboru uczestnikom turnieju czterogwiazdkowy Seminaris See Hotel. To obiekt położony zaledwie 50 kilometrów od Berlina. Biało-Czerwoni będą więc mieli blisko na Stadion Olimpijski, na którym zagrają 21 czerwca z zespołem Austrii.
Euro 2024 zostanie rozegrane w dniach 14 czerwca - 14 lipca na boiskach w Niemczech. Polacy trafili do grupy D. Najpierw zmierzą się w Hamburgu z reprezentacją Holandii (16 czerwca o godz. 15:00). Następnie spotkają się w Berlinie z zespołem Austrii (21 czerwca o godz. 18:00). Na koniec zagrają w Dortmundzie z drużyną Francji (25 czerwca o godz. 18:00).
Polscy kibice będą mogli zakupić wejściówki od godz. 14:00 w czwartek 28 marca do poniedziałku 8 kwietnia. Sprzedaż biletów prowadzona jest tylko i wyłącznie przez UEFA na stronie internetowej euro2024.com/tickets.Czytaj także:
Niesamowite sceny pod hotelem Polaków! "Lewy, do spania!"
"Lewy" brutalnie szczery po awansie. "Wszystko było na nie"